Po jednej próbce

Krótkie impresje na temat tytoni, jakie zrobiły wrażenie – dobre, złe czy też były zupełnie obojętne… Po jednej próbce, po 1-2 fajkach.

Miksturka-podpórka.

26 listopada 2013
By

Od dłuższego czasu prześladowała mnie myśl natrętna,że coś mi w tym całym próbowaniu, sondowaniu i degustacji umyka. Gapię się gdzieś hen za horyzont rzeczy w pobliżu nie doceniając. Chociażby z racji rzetelności powinienem sięgnąć po tytonie popularne znaczy takie , które pali cały fajczarski świat. Okazja była z Amphorą „czerwoną’. Niczym potwornym się nie skończyło.…

Read more »

Czy to mój ulubiony VaPq?

19 listopada 2013
By
Czy to mój ulubiony VaPq?

Lubię mieszanki Virginii z Perique. Wraz z mieszankami angielskimi i dobrymi czystymi Virginiami są moimi ulubionymi tytoniami codziennymi. Mam jednak z nimi kłopot taki, że zwykle po jakimś czasie mi się nudzą i chętnie zmieniam SG St James Flake na GH Louisiana Flake, od wielkiego dzwonu wyciągając z odchłani spiżarni De Luxe Navy Rolls Dunhilla…

Read more »

GLP Cumberland – majgad!

12 listopada 2013
By

Niedawno uczyniłem z naszym Kolegą Jankiem (@pigpen) małe machniom, machniom. W rezultacie, którego zagościła u mnie mikstura G.L. Pease – Cumberland. Wczoraj postanowiłem spróbować tegoż specyfiku, mając jak najlepsze wspomnienia z poprzednich razów, gdy częstowany byłem, przez Krzysia (@KrzysT), a może nawet i Tomka (@tomasz_z) innymi tytoniami sygnowanymi inicjałem GLP. Należy zauważyć, że byłem w…

Read more »

Szkoty są dobre !

8 listopada 2013
By

Scotch Flake, blend produkcji Gawith, Hoggart z Kendal, od niedawna dystrybuowany naszym kraju. W fajce mojej zagościł dzięki Koledze Tomkowi, któremu dziękuję za udostępnienie próbki. Co można napisać po tak pobieżnym kontakcie? Dużo dobrego albo wielkie „mnnniam” (autorstwa Tomka innego) Pachnie pięknie. Czekoladowo. Ale przecież czekoladowy aromat jeno czujność wzmagać winien. Cóż, przecież to pokusa.…

Read more »

Jak z dziewicy zrobić coca-colę?

31 października 2013
By

Mnie o to nie pytajcie. Ja nie wiem. Ale wiem kto wie. Ostatnio się dowiedziałem, że są to Amerykanie. I pracują w McClelland Tobacco Company. Nie, oni coca-coli nie robią. Produkują, co prawda jady ale nie aż tak straszne. Ale o co chodzi? Personal Reserve: Blackwoods Flake ma bowiem barwę coli, zapach octu, formę, nie…

Read more »

Peter Stokkebye – Cherry

30 października 2013
By
Peter Stokkebye – Cherry

Na ostatnim spotkaniu fajkowym w Rzeszowie do komina mojej fajki powędrował kolejny darowany tytoń. Tym raz postawiłem przed sobą bardzo ambitny cel – wisienka, tzn.:  Peter Stokkebye – Cherry   Otrzymana ilość pozwoliła na wypalenie… o tym będzie później… Na początek trochę oprawy słownej. Wiśnia kusiła mnie szczególnie na początku mojej przygody z fajką. Właściwie to…

Read more »

Elżbietańska mikstura w nowym wcieleniu

18 października 2013
By

Odkąd dowiedziałem się o reinkarnacji kolejnego Dunhilla miałem ochotę go spróbować. Tym bardziej, że mój gust przesunął się ostatnimi czasy w kierunku czystych Virginii i mieszanek z dodatkiem Perique właśnie. Pierwsza próba zamówienia w handlującym na eBayu niemieckim sklepie internetowym skończył się fiaskiem – po trzymiesięcznym oczekiwaniu na opłacony pre-order sprzedawca przysłał maila z przeprosinami…

Read more »

Peter Stokkebye – Luxury Bullseye Flake

16 października 2013
By
Peter Stokkebye – Luxury Bullseye Flake

Kolejny z serii wpisów po jednej próbce. Tym razem tytoń darowany w ilości pozwalającej zapełnić 2 fajeczki. Bohaterem dzisiejszego dnia jest „Luxury Bullseye Flake” Peter Stokkebye.     I teraz krótki wstęp. Od jakiegoś czasu staram się zapoznać z możliwie największą liczbą mieszanek Virginia/Perique. Eksploruję to, co dostępne u nas, a także tytonie dostępne na…

Read more »

McClelland – Pastry

14 października 2013
By

Ponieważ od mojego ostatniego wpisu minęło już sporo czasu, postanowiłem się nieco przypomnieć. Plan mam ambitny. Ostatnimi czasy zostałem obdarowany oraz wymieniłem się sporą ilością różnych tytoni. Sporą, jak na moje dotychczasowe palenie. Stałem się posiadaczem kilkunastu próbek, również tych niedostępnych w Polsce. Jak czas pozwoli, będę się starał zamieszczać moje wrażenia po wypalonej fajeczce…

Read more »

Bob’s Chocolate Flake

21 sierpnia 2013
By

Kilka subiektywnych (no bo jakich?) obserwacji po kilku pyknięciach: Wygląd Trafiłem puszkę z kawałkiem pluga (nie przesadzając ok 10mm grubości) i kilkoma normalnymi płatkami w formie kłębka przędzy babci Jasi. Mocno wilgotne. Tin note Absolutnie „niespożywczy”. Czuć, że to GH (lakeland), czuć wyraźnie La (daleko temu do „leśnych” wędzonek SG, ale pomylić się nie można),…

Read more »

Villiger 1888: Late Night

16 sierpnia 2013
By

Najpierw, co cesarskie, czyli chciałbym serdecznie podziękować podlaskiej frakcji fajkanetowej za zaproszenie, podjęcie, atrakcje umysłowe oraz fizyczne. Od tej pory Białystok kojarzył mi się będzie z dobrymi ludźmi. I teraz do rzeczy. Podlascy fajkanetowicze częstowali zarówno ofertą fajkowo.pl (co oczywiste), jak również przysmakami transoceanicznymi. Na spotkaniu spróbowałem Balkan Sasieni (dzięki uprzejmości Marka – @juzwy), a…

Read more »

Gawith Hoggarth – Dark Birdseye

20 lipca 2013
By

Dzięki uprzejmości KrzysiaT zostałem poczęstowany próbką tytoniu GH Dark Birdseye (tak na około 3 fajki). Z nowych GH w fajkowie jest to jedyny tytoń, na który, według opisów miałem ochotę. Obawiałem się jednak posmaku „mydełka”, charakterystycznego dla tytoni (czy też scentów) GH i koniec końców nie złożyłem zamówienia. No ale jak darowany i w dodatku…

Read more »

Petersonowe LSD

18 czerwca 2013
By
Petersonowe LSD

Ciężki jest życie norweskiego fajczarza. W całym kraju są chyba trzy lub cztery trafiki, wszystkie w Oslo. Nawet soli niejodowanej nie uświadczysz. Ceny tytoni i fajek – zatrważające do momentu, w którym dostanie się stałą pracę. Najpopularniejszą metodą przyjmowania nikotyny jest snus, czyli upraszczając – tytoń do żucia. Sam fakt, że ludzie czekający na koncert…

Read more »

Samuel Gawith St. James Flake

2 maja 2013
By

Dwa dni temu odkopałem słój z St. James Flake SG, w którym dojrzewał sobie jakieś 6 – 7 lat.  Wcześniej raczej go nie paliłem, a jeśli nawet to nie posmakował mi na tyle by go zapamiętać. Wydaje mi się jednak, że trafił do słoja niepalony w związku z dość obfitymi zakupami w Synjeco, a potem,…

Read more »

El Condor Pasa

27 października 2012
By

..czyli Condor Ready Rubbed. Kolejny tytoń z cyklu angielskich standardów, czy też – żeby było bardziej nobilitująco – klasyków. Produkowany przez firmę Gallaher Limited. Jeden z tych tytoni, które do dziś dostępne są w angielskich supermarketach, wraz z St. Bruno, Mellow Virginią czy Gold Blockiem. Opis na Tobaccoreviews brzmi „full bodied with cool, slow burning…

Read more »