Fajka COMOY

18 września 2010
By

na „Aukro” wypatrzyłem przepiękny bent rodesjan Comoy’s Matt.
http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&ie=UTF-8&langpair=auto|pl&u=http://aukro.cz/item1233692491_comoy_s_matt_409_made_in_london_england.html&tbb=1&rurl=translate.google.pl&twu=1&usg=ALkJrhibolJPpJil6F5w1t7FFV9pdOrxjA

facet chyba nie wie co sprzedaje, bo opis jest beznadziejny. Ślinię się na nią, bo marzę o takiej fajce, ale nie umiem jej zdatować. próbowałem tu
http://translate.google.pl/translate?u=http%3A//www.pipephil.eu/logos/en/logo-comoy.html&hl=pl&langpair=auto|pl&tbb=1&ie=UTF-8
ale mi nie wychodzi. Może ktoś mądrzejszy mi pomorze. Proooooooszę.

Tags:

8 Responses to Fajka COMOY

  1. marek milczek
    marek milczek
    18 września 2010 at 23:10

    wychodzi, że to fajka z ok 50r, ale głowy nie dam

    • Alan
      Alan
      18 września 2010 at 23:23

      Zerknij => TUTAJ. Po sprawdzeniu na szybko wiem tylko tyle, że jest spomiędzy lat 50-tych a 80-tych.

  2. marek milczek
    marek milczek
    18 września 2010 at 23:32

    własnie tam byłem. Muszę powiedzieć, że troche jestem zdenerwowany. Nie znam języka, a tłumacz, to porażka.
    Myślę, że tajemnica datowania to logo na ustniku – taki robaczek.

    • admin
      19 września 2010 at 00:14

      a dlaczego podajesz linki do strony tłumacza, a nie do oryginalnej?

  3. marek milczek
    marek milczek
    19 września 2010 at 00:48

    bo ja jestem ruskojęzyczny i całą resztę tłumacze guglarką.
    Ale tu jest oryginał
    http://aukro.cz/show_item.php?item=1233692491
    Tak się składa, że całe moje życie zawodowe, to ruskij jazyk. Pracowałem w awiacji sportowej i tam tolka pa ruskamu jazyku.

    • jalens
      19 września 2010 at 10:28

      Marku, nie jest to pretensja, tylko że niektóre przeglądarki „przerywają” link po pionowej kresce. Stąd prośba o nie dawanie odnośników z translatora Google.

  4. marek milczek
    marek milczek
    19 września 2010 at 00:55

    zupełnie nie na temat…
    właśnie oglądałem walkę Pudziana z „ponurym knurem”
    ale jaja….

    • KrzysT
      KrzysT
      21 września 2010 at 07:38

      Rada na przyszłość – nie oglądać freak show, tylko walki turniejowe. Niektóre były bardzo dobre.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*