
Teraz to się zabieram za coś, za co chyba nie powinienem. Tytoń – legenda, dla wielu wyznacznik jakości i smaku czystej virginii. Gdyby zebrać wszystkie sieciowe opinie o nim (na fajka.net – tekst Rhegeda), powstałaby epopeja. Wydaje się być wręcz nietykalny, na sceptyczną, krytyczną lub nawet niewystarczająco entuzjastyczną recenzję często reakcja jest taka: nie wypaliłeś…
Najnowsze komentarze