Zamęczą nas!

18 października 2010
By

I palaczy zamęczą, i rolników… I w końcu sami siebie zamęczą…

Tutaj

Tags:

17 Responses to Zamęczą nas!

  1. jalens
    18 października 2010 at 09:12

    Uzdrowiciele, kjm…

  2. JSG
    JSG
    18 października 2010 at 10:32

    Jego zdaniem, zakaz stosowania wielu dodatków (w tym aromatyzujących czy utrzymujących wilgoć) uniemożliwi produkcję najbardziej popularnej w Europie mieszanki tytoniowej American Blend, bazującej na europejskim tytoniu odmian Burley i Virginia. Zakaz wyeliminowałby tę pierwszą odmianę z rynku, a tylko w Polsce stanowi ona blisko 40 proc. upraw tytoniu. Jego zdaniem, już obecnie, po utracie unijnych dopłat, polscy plantatorzy stoją na skraju bankructwa.
    Teraz nasuwa sie pytanie czy w rozporzadzeni/ustawie- czy jak to tam zwal, jest ogolnie”tytoń” czy jest wyszczególnione „papierosy” jeśli okaze sie ze jednak ktos nie pomyslal- co nie jest jakąś nadzwyczajnością wśród urzędników, to mamy prze…kichane

    • yopas
      yopas
      18 października 2010 at 10:51

      Ja tam nie mam. Będę sobie siadał na balkonie i rytualnie przecierał rimy suchą ściereczką irchową, uprzednio również rytualnie, wyciętą specjalnie do tego desygnowanymi nożycami.

      Nałóg to straszna rzecz.

      • jalens
        18 października 2010 at 11:03

        No nie wiem, czy będziesz mógł trzeć fajki na balkonie… To już reklama… Ciekaw jestem, kiedy Sruksela każe zamknąć nasz portalik… A niebawem we własnym mieszkaniu będziesz musiał mieć odpowiednio wentylowaną budę tytoniową…

    • jalens
      18 października 2010 at 10:59

      Dyrektywa mówi o tytoniu, niestety. Nie oznacza to – prawdopodobnie – że nie będzie można palić tytoniu aromatyzowanego czy nawilgoconego glikolem propylenowym, ale będzie on dosmaczany i blendowany poza Europą. Na przykład w Chinach, w krajach WNP czy innym Malawi. Znane nazwy pisane będą po mandaryńsku, cyrylicą i w bantu… Makbarien Zulu-Gula… Dungił King Size… Gawit end Gogart Simba Kufa…

      Natomiast pomysł z białymi opakowaniami podoba mi się niezmiernie – puszka z tytoniem „Palenie zabija”, to pomysł na dzieło w rodzaju warholowskiej zupy pomidorowej. Grafika godna pierdzistołków z Brukseli!

      Pamiętacie komunę i fakt, że prlowska flota rybacka była w światowej czołówce? Dziś kupujemy ryby na fiskmarkcie a polskie trawlery i bazy pływają pod afrykańskimi banderami.

      Kolej na wykończenie polskiego tytoniu – brawo minister Sawicki, brawo ten pan na literę „Te”.

      • potok
        16 listopada 2010 at 18:05

        Dlaczego tak skromnie ? Pan na „Te”, toż to wnuk wehrmachtowców, słońce Peru, bladź Putina, ryży oszust.
        A Sawicki buraczek tańczy jak mu grają ;)

        • jalens
          16 listopada 2010 at 18:16

          Tu padają ostre słowa, ale dotyczą konkretów i fajczarskich spraw. Wpisów „politycznych” w stylistyce komentarzy z Onetu wolelibyśmy tu nie widzieć. Bez względu na to, czy dotyczą PiSu czy Platformy.

        • oskar
          16 listopada 2010 at 20:01

          Pluj, pluj… Może Yaro doceni i da awans… A przynajmniej nie wyrzuci jak psa…

          • jalens
            16 listopada 2010 at 20:11

            To też Onet i karmienie trolla.

            • potok
              16 listopada 2010 at 20:29

              Przepraszam jalens, cenię Twoją wiedzę i takt, postaram się milczeć w sprawach politycznych.

              • jalens
                16 listopada 2010 at 20:43

                Dziękuję, zawsze Cię miło widzieć :)

            • oskar
              17 listopada 2010 at 07:42

              Jeżeli w Twej ocenie jestem trollem to trudno – przeżyje to i odpuszczę sobie komentowanie na fajkanecie. Widocznie obrażanie osób jest milej widziane na tym portalu. Cóż wszystko się zmienia…

              • jalens
                17 listopada 2010 at 08:32

                Trollem nazwałem autora pierwszego wpisu politycznego. Także to jakoś przeżył, ale się na mnie i na Fajkanet nie obraził.
                Podobnie jak on, zawsze jesteś tu mile widziany, masz także prawo obrażać się na mnie, kiedy tylko uznasz to za stosowne.
                Tyle że moje „Nie karm trolla”, nie jest nazwanie Ciebie norweskim krasnoludkiem, lecz prośbą, by nie podejmować rozmów o polityce, jeśli argumenty nie dotyczą kwestii fajczarskich.
                Jak widać po Twojej reakcji, spory polityczne o charakterze osobistym budzą nadmierne emocje. Nie zareagowałeś na to, co ja napisałem, lecz odpowiedziałeś mi tak, jak się odpowiada na politycznych blogspotach „Widocznie obrażanie osób jest milej widziane na tym portalu.”. Wybacz, Oskarze, ale na taką kategoryczność sobie nie zasłużyliśmy.

              • oskar
                17 listopada 2010 at 08:50

                Jacku, nie polityka, a zwykłe chamstwo (nazywanie kogoś burakiem ciężko inaczej nazwać) budzi we mnie takie emocje. Jeśli to nie ja jestem tym norweskim krasnoludkiem to przepraszam, za złe odczytanie Twojego posta.

              • jalens
                17 listopada 2010 at 09:01

                Oskar, to już naprawdę było niepotrzebne.
                Jednak to polityka – tylko ona prowokuje ludzi do napisanie kolejnego i kolejnego „ostatniego słowa” w dyskusji. Sobie je więc pozostawiam, jako że mam takie możliwości techniczne. Likwiduję możliwość dopisywania następnych komentarzy pod tym mało znaczącym tekścikiem.

  3. JSG
    JSG
    18 października 2010 at 11:09

    Może czas odnaleźć jakiś „krewnych” w Ameryce i przyzwyczaić się do Łba czarnucha…

    • yopas
      yopas
      18 października 2010 at 11:51

      Albo w Szwajcarii?