Trujemy dzieci!

16 grudnia 2010
By

Oto najnowszy artykuł z antynikotynowej nagonki. O tym, jak to obłędnie trujemy dzieci paląc w SWOICH WŁASNYCH MIESZKANIACH!

Tags:

13 Responses to Trujemy dzieci!

  1. Rheged
    16 grudnia 2010 at 14:38

    Dzieci przez nas cierpią! To nasza wina!

  2. maciej_faja
    16 grudnia 2010 at 16:29

    No proszę, to jeszcze jeden powód, by poprzeć stosowane przeze mnie stwierdzenie, za które nie raz zebrałem gromy od mojej Małżowinki:
    „Oddajmy dzieciaka do Domu Dziecka, zanim on odda nas do Domu Starców”

    • jazz59
      16 grudnia 2010 at 17:41

      Mnie to się dostawało – kiedy jeszcze byłem żonaty – za tekst : „Kocham dzieci…pieczone”

    • Julian
      Julian
      22 grudnia 2010 at 22:55

      Wiem jak wyglądają dzieci, Nemo. Wiele razy zdrapywałem je sobie z obcasów” (E.Hyde)

  3. bogdan
    bogdan
    16 grudnia 2010 at 17:07

    A czyż tego nie robimy???

  4. Piotr_B
    17 grudnia 2010 at 10:05

    Ostatnio mój pierworodny, 4 lata, zajadając kolację wziął do buzi
    paprykę pokrojoną w paski i tak trzymał. Żona zapytała się
    -co robisz?
    -noooo… to jest moja fajka ;)
    Mina Żony- BEZCENNE :)))

    A od mojego mieszkania- WARA !!!

  5. goowpea
    17 grudnia 2010 at 10:28

    Zastanawia mnie jedna sprawa. Nawet jeśli ten przepis przejdzie jakimś cudem. Zakażą nam palenia w domu. To w jaki sposób będą to sprawdzać? Policja będzie chodzić po mieszkaniach? Zamontują nam kamery i będą oglądać?

    • jalens
      17 grudnia 2010 at 11:08

      Oni? Nie, każą nam zamontować kamery na własny koszt. Albo specjalne czujniki dymu.

      • TomaszG
        17 grudnia 2010 at 11:57

        Zapraszam ICH do mnie :) Jak dadzą radę wejść i zrobić krok w stronę drzwi to IM koszty zwrócę :)

  6. Alan
    Alan
    22 grudnia 2010 at 16:02

    Ciąg dalszy mocy przenikania przez ściany. Jesteśmy chyba najlepszą bronią chemiczno-biologiczną.

    http://wyborcza.pl/1,75476,8855459,Zakaz_palenia_w_apartamentowcach_.html

    • jalens
      22 grudnia 2010 at 16:14

      Orwell nie pisał o żadnych Sowietach… To AMERYKA!

  7. goowpea
    22 grudnia 2010 at 22:52

    Niesamowita sprawa z tym przenikaniem przez ściany. Ale idąc tym tropem. Przecież powinni zakazać poruszania się spalinowymi środkami transportu. One też przecież wydzielają środki szkodliwe dla zdrowia i to jednorazowo więcej niż nałogowy palacz przez tydzień. A teraz mówiąc serio to wełdu mnie to jest swego rodzaju moda. Minie ona, tak samo jak minęła moda okrzyków typu „Kobiety na traktory” i inne tego rodzaju fale. A my fajczarze musimy tę burzę przetrwać spokojnie kitrając się po garażach, pokojach z olejkami zapachowymi i za pomocą innych metod kamuflażu.

  8. Julian
    Julian
    22 grudnia 2010 at 22:58

    Manie awersyje to potworna rzecz. Na szczęście mają typową cykliczność, tak więc można spodziewać sie po pewnym czasie spadku nasilenia objawów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*