Fajkowe felietony

O fajce nie zawsze trzeba opowiadać bardzo serio. Felietony, humoreski, fajczarska autoironia…

Krynica fajczarska

30 września 2010
By
Krynica fajczarska

I zdarzyło się razu pewnego, że niejaki Dziki, fotograf urodzony i (nieraz) ubzdryngolony, rzekł do niżej podpisanego: „Do Krynicy jadę, fajkę zapalić i po górach pochodzić, bowiem praca mnie wzywa siedzieć w tamtejszym hotelu, a dziennikarski fach uprawiać. Jedźże, wasze, ze mną, a ubawisz się setnie.” Skąd wiedział, skubany? Tedy spotkawszy się wczesnym warszawskim popołudniem…

Read more »

Lista spostrzeżeń i ciekawostek

28 września 2010
By
Lista spostrzeżeń i ciekawostek

Lato już dobiegło końca, a ja nadal stoję zamyślony, snując kłębki dymu i refleksje na temat fajczarstwa, fajkarstwa i palenia. Po podzieleniu się na forum www.smokersforums.org niektórymi uwagami, które z pewnością nie są ani obiektywne, ani autorytatywne pomyślałem, że może zrobię z tych notek krótki artykuł i zamieszczę na tej stronie, żeby budziły radość, smutek,…

Read more »

Moim smakiem

19 sierpnia 2010
By
Moim smakiem

Na wstępie zaznaczę, że bardzo mi miło publikować mój pierwszy tekst na fajkanecie. Idę na żywioł, publikuję dla ogółu. Mam nadzieję, że będzie sie czytało miło, łatwo i przyjemnie, szczególnie, że temat właśnie o tym. Jednocześnie proszę o konstruktywną krytykę literacko-tematyczną. Wieczór snów, wieczór burz. Wiatr skłaniał drzewa za oknem do dance macabre, a deszcz…

Read more »

Słoń w niedzielnej fantazji

10 sierpnia 2010
By
Słoń w niedzielnej fantazji

Lubię się czasem „dopalić” papierosami. Staram się wtedy siebie wytłumaczyć, bo przecież po co mi to, skoro mam fajkę? To stary mechanizm psychologiczny – człowiek lubi usprawiedliwiać swoje słabości, umniejszając przez to wyrzuty sumienia. Najczęściej wymawiam się tym, że zbyt lubię swoje Zippo, aby po prostu stało nieużywane na półce. To jednak tylko pretekst. Tak…

Read more »

Kup tę fajeczkę!

2 sierpnia 2010
By
Kup tę fajeczkę!

Fajki o muzealnej wartości, na przykład sepiolitowe arcydziełka sztuki zdobniczej z epoki wiktoriańskiej, z bursztynowymi ustnikami, w które natura wkomponowała całe owady, potrafią osiągać ceny rzędu 100 tys. dolarów. Jednak świat kolekcji za miliony to czysta ciekawostka i trochę trudno sobie wyobrazić, by w fajce sprzedanej na aukcji w Sotheby’s ktokolwiek palił. Ale zapewne całkiem…

Read more »

Steampipe – fajka wieku pary

2 sierpnia 2010
By
Steampipe – fajka wieku pary

Do tej pory omawialiśmy, jak fajka była, bądź jak jest postrzegana w popkulturze. Wybieraliśmy się w długie podróże do przeszłości lub analizowaliśmy aktualne wydarzenia. Aktualnie recenzujemy tytonie, prezentujemy fajkarskich mistrzów, badamy fajczarską literaturę, parę słów poświęcamy filmom oraz muzyce. Gdziekolwiek by fajka była, my tam już jesteśmy. To jednak trochę mało, biorąc pod uwagę, że…

Read more »

Młodociani zagniewani

25 lipca 2010
By
Młodociani zagniewani

W ostatnim czasie, jak chyba każdy palacz, jestem zasypywany informacjami o tym, jak to palenie mi szkodzi i jak szybko umrę.  Jeśli dziś nie umarłeś, to na pewno jutro umrzesz, jak nie na raka płuc, to na POChP (Przewlekła Obturacyjna Choroba Płuc), bądź wykończy cię choroba układu krążenia. Co spowodowało takie zainteresowanie mediów moim stanem…

Read more »

Aromaty kontra reszta…

20 lipca 2010
By
Aromaty kontra reszta…

Zadekretowano – i wciąż się na to natykam – prawidłowy rozwój osobisty fajczarza wygląda następująco: tanie aromaty, droższe aromaty, aromaty brytyjskie w stylu, ewidentne angliki i latakia. Piszą w tym stylu nawet najsłynniejsi fajkowi eseiści, choć niektórzy z nich żyją głównie z komponowania i sprzedaży mieszanek aromatycznych. Do napisania tego artykułu zbieram się już od…

Read more »

Kupując pierwszą fajkę…

1 lipca 2010
By
Kupując pierwszą fajkę…

Papierosiarz, któremu nagle brzydną papierosy, a na dodatek tyle lat spędził na bezceremonialnym paleniu, poszukuje czegoś więcej. Chciałbym uniknąć tu słowa – magia – ze względu na jego nieokreśloność i doniosłość (wszak nie musi być niczego wielkiego w nikotynizmie). Znowuż chyba nie ma lepszego określenia na cała sprawę. Papierosa zapalasz, zaciągasz się i gasisz. Zwykła…

Read more »

Tytoniowy Brainiac…

21 lutego 2010
By
Tytoniowy Brainiac…

Poniższy tekst może nie będzie świadczył o inteligencji autora, ani o jego rozwadze, lecz czego to człowiek nie robi o 4.00 nad ranem, w stanie lekkiego rauszu alkoholowego. Pisze, pisze o własnych doświadczeniach. Tekst ten ma na celu wskazanie, czego pod żadnym pozorem nie powinno się robić w domu, ale autor to uczynił za was.

Read more »