
To chyba ostatni odcinek serii. Tym razem traktujący o przygotowaniu do palenia tytoniu w formie plug. O krojeniu i nabijaniu, które, będąc bajecznie prostym, może sprawiać co niektórym nieco trudności. Po to właśnie ów komiks. Zapraszamy!
Przy okazji recenzji Balkan Sasieni wspominałem o tytoniach, które w jakiś sposób próbują wypełnić pustkę po nieodżałowanym Balkan Sobranie. Niestety, zdecydowana większość przynosi tylko ujmę określeniu „balkan”, a do tej grupy wielu fajczarzy zalicza gawithowski produkt sygnowany właśnie tym mianem. Ale czy to już na starcie go dyskwalifikuje?
Nie zawsze jest czas, okazja, ochota, aby fajkę oporządzić z należytym pietyzmem. Trzeba ją szybko nabić, zapalić i wypalić. Pokażę dzisiaj, jak można szybko nabić fajkę, jeśli ma się pod ręką tytoń w postaci flake. Zdjęcia są archiwalne – wysłałem je jako bonus koledze, który kupił ode mnie jakąś fajkę. Trafił mi się mocno pognieciony…
Długo przyszło nam czekać na powrót tytoni z Kendal do trafik. Nowonarodzeni dla świata fajczarze może nie wiedzą, ale jeszcze nie tak dawno temu nie było takiego wyboru, jaki jest teraz. Na półkach stało Alsbo, Poniatowski, Timm No Name, ewentualnie Malthouse oraz Larseny. Nie było żadnej latakii, żadnej czystej virginii, tylko aromaty. Jedynie w drugim…
Odmian, rodzajów, typów, blendów tytoni są na świecie setki. Warto nieco uporządkować rozgardiasz, jaki panuje w ten materii. Wyróżnia się tytonie ze względu na odmiany i regiony, gdzie jest uprawiany, na metody suszenia oraz fermentacji, na skład gotowych mieszanek i w końcu na rodzaje cięcia i pakowania.
Najnowsze komentarze