
Zapraszam do obejrzenia vido-recenzji tytoniu Gawith Hoggart – Ennerdale Flake. Coś dla smakoszy połączenia virginii z aromatyzacją lakeland.
Zgodnie z obrazkiem – „Palenie zabija” – dobre motto dla tej recenzji. Ale od początku. Frytki z fajkowa przyszły mocno wysuszone, jednak Ennerdale nawet wysuszony pachniał dość intensywnie. Żona na niego zwróciła szczególną uwagę. Na szczęście nie frytkami ciągnęło z torebki. Bardziej mieszaniną chemii i czegoś owocowo-kwiatowego. Nie mogę się powstrzymać i powiem, że zapach ten…
Po zachwyceniu się GH Ultimum, sięgnąłem po GH Ennerdale. Ennerdale, jak to już kilka dni temu pisałem, ze swoim zapachem dostojnej starości, drewna, wosku i mydła, jawił mi się niby pomarszczony, wiekowy starzec, który zasiada w fotelu. Ten zapach wzbudził mój szacunek. Tym bardziej, że sam pan Jacek Rochacki pisał iż jest to jeden z…
Najnowsze komentarze