Domowy wytop carnauby

3 grudnia 2013
By

O carnaubie i jej użyciu napisano tutaj już bardzo wiele. Najtańszą i chyba najłatwiej dostępną wersją jest nieprzetworzony surowiec w płatkach. I choć prawie każdy potrafi przetopić wosk, to przy okazji swoich działań postanowiłem zrobić krótki, tradycyjny już foto-komiks. Może komuś pomoże i powstrzyma od zadawania nieprzemyślanych pytań :)

To do boju! Potrzeba nam:
a. Carnauby w płatkach
b. Małej puszki po napoju
c. Garnka z gorącą wodą
1. Pozbawiamy puszki górnej części

01
2. Górę montujemy nieszczelnie (żeby nie pływało) na dole „na wcisk” (można włożyć kamyk otoczak celem stabilizacji)

03
3. Wsypujemy płatki na wys 4-5 cm

02

4. Gotujemy w kąpieli wodnej… (jak widać nie włożyłem kamyka)

04

5. …aż się wszystko całkowicie rozpuści. Woda musi sięgać ponad poziom granulatu. Może być konieczne dodatkowe dociążenie, żeby całość nie odpłynęła.

05

6. Zostawiamy z wodą do ostygnięcia. Carnauba, jak jest jej za dużo, lubi sobie popękać. Nasypałem za dużo… Obdzieramy puszkę.

06

7. Cieszymy się carnaubą w sztyfcie!

07

Tags: ,

3 Responses to Domowy wytop carnauby

  1. 3k
    4 grudnia 2013 at 00:08

    hehe, trafilem tu prosto z archeowiesci i jak znowu zobaczylem „wytop” mialem dezorientujace dejavu :P bardzo ladny tutorial, tak poza tym. pozdrawiam autora.

    • montoya
      montoya
      4 grudnia 2013 at 09:41

      Z archeowieści? Czyżby Kolega po fachu? :)

      • 3k
        6 grudnia 2013 at 20:15

        niiii, zaden archeolog ze mnie, zwykly czlowieczek..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*