Nowa-stara :)

22 października 2010
By

Kolejna fajeczka, tym razem „staroangielski” Duncan. Jak zazwyczaj, wyłudzony od Krzysia.  Niestety wykończenie „czarny rustic”. Bez sensu, bez powodu – ale nienawidzę. Czyli fajka nie do odnowienia, ale wręcz do „redesignu”. I to jest ładna fajka. Idzie pod intensywne latakie z mocnym dodatkiem turków. Np Dunhille Nightcup i London Mixture. Albo te moje prywatne „importy” z arabskich bazarów.

Duncan

Tags:

33 Responses to Nowa-stara :)

  1. jalens
    22 października 2010 at 08:45

    Sam nie wiem – stara nówka, czy nowa starka?

  2. KrzysT
    KrzysT
    22 października 2010 at 09:13

    Ojezusiemaryjocośtyjejzrobił :O
    Niesamowite, całkiem inna fajka. I zupełnie nie rozumiem, po cholerę oni ją tak paćkali (chociaż mnie akurat te czarne nie przeszkadza a niektóre wręcz lubię i kiedyś w końcu upoluję sobie czarnego, panelowego Tohrneycrofta BBB, chociaż to „żadna” seria), bo nie widzę, żeby wrzosiec był jakimś kitowanym dramatem.
    No i wypraszam sobie „wyłudzoną” :)
    Toż to kurwa ze szczerego serdca dane :)

    • jalens
      22 października 2010 at 09:25

      Piękny,nadzwyczaj elegancki kształt ustnika. Tapered-saddle?!
      A na takie wykończenie (ostry rustic z carnym natryskiem) była onegdaj wielka moda. Ja niespecjalnie rozumiem ryflowanie – piaskowanie lub wytrawianie, owszem, bo podkreśla naturalne usłojenie… Wolę jednak gładkie fajki – nawet z ewidentnymi „wżerami”.

  3. yopas
    yopas
    22 października 2010 at 09:31

    A macie zdjęcie przed operacją?
    Zgrabny, klasyczny bilardzik z flegmą.

    • jalens
      22 października 2010 at 09:40

      Nie mam przed operacją, nie zrobiłem, nie robię…

    • KrzysT
      KrzysT
      22 października 2010 at 09:52

      Paweł, plus minus tak to wyglądało:

      http://ep.yimg.com/ca/I/careysmokeshop_2125_2131696

      • jalens
        22 października 2010 at 09:55

        Nienawidzę!

        • KrzysT
          KrzysT
          22 października 2010 at 09:57

          Następnym razem odwiedzę Cię z moim liverpoloovym Thorneycroftem i będę go palił ostentacyjnie :>

          • jalens
            22 października 2010 at 10:09

            Jak wreszcie zobaczę Cię palącego fajkę, to wybaczę Ci nawet lakierowanego na czarno Vauena z kryształkami Svarowskiego.

      • yopas
        yopas
        22 października 2010 at 10:23

        No taką ładną fajkę zbeszcześcić. A fe!
        ;+))))))))))))))))))))))))))))))))))))

        • jalens
          22 października 2010 at 10:33

          Cóż, ja pewnie nawet bym fajkę z grobowca Tutanchamona przerobił po swojemu… Wiem, to jest złe, bez sensu, naganne i godne potępienia… Tak jednak mam, nad czym, rzecz jasna, ubolewam i serdecznie żałuję. I proszę Ciebie, ojcze Yopasie od Oryginałów, o odpuszczenie…
          :):):):):)

          • yopas
            yopas
            22 października 2010 at 11:28

            Puk!Puk!Puk!
            [Puka się w głowę, bo w gruncie rzeczy ma podobnie]

            EDIT:
            bo jak dałem w „<" to wcięło.

            • jalens
              22 października 2010 at 11:29

              Wykaz pokutny proszę mailem.

  4. jazz59
    22 października 2010 at 10:05

    Prześliczna fajka , jak marzenie…
    Czyżbyś chciał się jej pozbyć Jacku?
    Pozdro
    Krzysztof

    • jalens
      22 października 2010 at 10:14

      Krzysiu, jak widzę, jestem całkiem zręczny redesigner, zgłaszasz chęć nabycia kolejnej fajki, którą dostałem od Krzysia. Ale nie – nie sprzedaję swoich fajek, ponieważ po przyłożeniu do nich papieru ściernego mam do nich stosunek totemiczny :)

  5. jazz59
    22 października 2010 at 10:21

    Hm…no to może wymienimy się totemami?
    Gentlemani wszakże o kasie nie mówią… :)
    Pozdro
    K.

    • jalens
      22 października 2010 at 10:36

      A o czym mówią? O królach Polski na obrazkach z dobrego papieru! Ew. o prezydentach USA…

  6. jazz59
    22 października 2010 at 10:59

    I o Eli Drugiej być może…
    Ale ja myślałem o bardziej pierwotnej formie biznesu – wymiana towarowa…jak we wspólnocie pierwotnej,wszakże jakąś tam wspólnotę chyba fajczarze stanowią.
    lECZ ROZUMIEM , JA DO SWYCH FAJ , ZWŁASZCZA OSOBIŚCIE DRAPANYCH TEŻ MAM STOSUNEK…
    Pozdro
    K.

  7. JSG
    JSG
    22 października 2010 at 11:02

    Nie rozumiem, nie toleruję, nawet nie chce mi się gadać…

    • jalens
      22 października 2010 at 11:12

      Ale o co się rozchodzi koledze?

      • KrzysT
        KrzysT
        22 października 2010 at 11:52

        O to, że sprofanowałeś zamysł wytwórcy :)

        • jalens
          22 października 2010 at 11:59

          Tak się domyślam, ale trudno mi zakazać traktowania fajek jako półproduktu do własnych fantazji, skoro nie umiem zrobić jej w całości. Mam nadzieję, że Ty to tolerujesz…

          Mi tam się rozchodzi o to, jak praktycznie przejawia się u Janka brak tolerancji do tego typu podłości… Nie będzie się już ze mną kolegował? Nie poda mi ręki? Nawymyśla?

          • KrzysT
            KrzysT
            22 października 2010 at 12:12

            Jacku, ja jestem staroświecki. Sprezentowałem Ci fajkę, to ona jest Twoja i robisz z nią co chcesz, niezależnie od tego, czy chcesz ją obedrzeć do gołego, spuścić w kiblu, czy palić w niej TNN. Ważne, żeby Ci to sprawiało radość i cieszę się Twoją radością :)
            A czy mnie się podoba efekt finalny? I tak i nie. Sam bym tego nie zrobił. ALE… jestem zaskoczony tym, że nie wygląda to źle, a trochę zazdroszczę odwagi w darciu (bo to jest jeden z powodów, dla których bym nie zrobił). Tak samo jak na przykład nie podoba mi się w Twoich fajkach to, że nie dbasz o zachowanie sygnatur, ale to jest moja opinia i moje zboczenie. Musiałbym być nienormalny, żeby strzelać o to focha, bo ja szanuję cudze krasnoludy, nawet jak mi się widzą kiczowate, pokraczne i niewłaściwie ubrane.
            No :)

      • JSG
        JSG
        22 października 2010 at 11:57

        Dawno dawno przeszła mi przez myśl zmiana kształtu jednej fajki. Nawet już miałem do tego usiąść ale szacunek dla autora mi nie pozwolił… a była to wstrętna kulpinka…
        A ty z przyzwoicie wyglądającej fajki zrobiłeś jakieś pstrokate gówno… ech

        • jalens
          22 października 2010 at 12:00

          I co będzie dalej ze mną?

          • yopas
            yopas
            22 października 2010 at 12:17

            Pójdziesz do piekła i zły Belzebub będzie Ci nabijał czarne ryflowane fajki resztkmi po produkcji TNN albo Tillburym Full Aroma.

            • jalens
              22 października 2010 at 12:27

              K.. TFA, coś okropnego.

          • 22 października 2010 at 17:03

            Szmata na oczy skret z tnn i pluton…

    • jazz59
      22 października 2010 at 11:15

      No ,to nie gadaj , tylko pisz , Janie…zdaje się ,że idzie o darcie faj szmerglem , co?
      Pozdro
      K.

  8. Alan
    Alan
    22 października 2010 at 11:47

    Piękności. Chociaż ja bym to rustykowanie zostawił ;)

    • jalens
      22 października 2010 at 12:02

      No, bo Ty nie nienawidzisz czarnego rustykowania. A ja nienawidzę!

  9. KrzysT
    KrzysT
    22 października 2010 at 12:17

    Wiem, rozpędziłęm się. Ale pomaziane na czarno też są, choć (chyba?) nie wszystkie.

  10. jalens
    22 października 2010 at 12:25

    Dlatego nie robię zdjęć sprzed procesu, prezentując wykwity i pryszcze własnego geniuszu. Jak więc widać, sprezentowanie mi jakiejkolwiek fajki o kolekcjonerskiej wartości, nie ma najmniejszego sensu. Ale te nie Savinelli Corallo sprawiają mi tak niesamowitą radochę, że o nie upraszam, jeśli ktoś mi taką radość zechce zafundować :D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*