Może to droga do niebiańskich tytoni???

20 sierpnia 2014
By

Znalazłem taki oto sklep : http://www.tobaccoonline.co.uk/ który oferuje dżunglę tytoni także tych o których marzyłem – McCellandy i od Hearth and Home..

Dowiedzieć chciałem się przed zakupami jednej rzeczy – to sklep z EU więc powinno byc mniej problemów z przesyłkami niż z USA – pytam bo chętnie coś zamówię a nie chciałbym potem płacić kar… i czy orientuje sie ktoś ile gramów maksymalnie można zamówić?

12 Responses to Może to droga do niebiańskich tytoni???

  1. DrogbaMK
    20 sierpnia 2014 at 19:15
  2. Grimar
    Grimar
    20 sierpnia 2014 at 19:24

    Nie zamawiaj. Poczytaj sobie o nich opinie w necie. Nie jest wcale tak kolorowo jak się może wydawać. Po pierwsze, amerykańskie tytonie tam zamieszczone i tak bodajże są wysyłane do Ciebie prosto z USA (chyba, bo już dawno czytałem o tej firmie), a po drugie – i najważniejsze – nawet jakby były wysyłane z jakiegokolwiek kraju europejskiego, to zamawianie nawet grama przez internet z obcego kraju do Polski jest całkowicie nielegalne i wiąże się z olbrzymimi karami.

    Tytonie można jedynie przewozić. Z UE do 1 kg, a spoza Unii 250 g.

    • DrogbaMK
      20 sierpnia 2014 at 21:52

      Dzięki, dobrze że nie zamówiłem…

      a ludzie zamawiają tytonie z synjeco chyba też przez internet, a to Szwajcaria

      • Grimar
        Grimar
        20 sierpnia 2014 at 23:20

        Z tego co wiem, już nie zamawiają. Od jakiegoś czasu tytonie można jedynie przewozić i to tylko określoną ilość. Info potwierdzone na infolinii Urzędu Celnego. Przykro mi.

  3. Julian
    Julian
    20 sierpnia 2014 at 22:10

    A czy ten sklep nie oferuje przypadkiem tylko ilości hurtowych?

    • Piotr M. Głęboki
      Piotr M. Głęboki
      21 sierpnia 2014 at 19:21

      Nie można kupować w detalu :)

      • Piotr M. Głęboki
        Piotr M. Głęboki
        21 sierpnia 2014 at 19:22

        Sorry powinno być:
        Nie, można kupować w detalu ;)

        • PiotrekN
          23 sierpnia 2014 at 12:18

          W detalu kupować można, ale wysyłać produktów tytoniowych nie można. Pisane o tym tu już było nie raz, przepisy stanowią, że można przywieźć osobiście do jakiegoś limitu, wysłać – niestety – ani grama.

  4. Piotr M. Głęboki
    Piotr M. Głęboki
    21 sierpnia 2014 at 19:18

    Kupowałem u nich pokrowiec na fajki, oraz torbę do tytoniu (Peterson). Transakcja przebiegła bez problemu, dostawa około 7 dni – korzystają z Royal Mail. Sądzę że opinie o firmie są jak to w Internecie. Podczas ostatniej wizyty na Wyspie rozmawiałem z nimi w temacie dostaw tytoni z USA; potwierdzam (niestety) to, co namalował Grimar – oni je re-importują ze Stanów. Zamówienie tytoniu z jakiegokolwiek sklepu internetowego EU w dobie obecnych przepisów celnych jest czynnością samobójczą – patrz przypadek Maćka Stryjeckiego. Kary są horrendalne i zdecydowanie taniej będzie polecieć do Lądka, odebrać paczkę na lotnisku (BPO Delivering Mail) i oficjalnie sobie przywieźć (do 1kg).

    • KrzysT
      KrzysT
      21 sierpnia 2014 at 21:16

      Piotr, ale ten manewr (odebranie paczki z Lądka) jest w ogóle wykonalny/legalny? W sensie – przy odbiorze nie grożą żadne dodatkowe nieprzyjemności? Czytaj: czy to jest taki luźny pomysł, czy testowana przez kogokolwiek metoda?

  5. Piotr M. Głęboki
    Piotr M. Głęboki
    22 sierpnia 2014 at 18:47

    To tylko mój luźny pomysł. Możesz dokonać zakupu w sklepie i w zgodzie z przepisami celnymi przywieźć sobie dowolne tytonie dostępne w tamtejszych sklepach. Nie wnikałem w brytyjskie przepisy celne ale przypuszczam że import ze Stanów jest traktowany tak samo jak u nas.

  6. pigpen
    22 sierpnia 2014 at 20:38

    A nawiązując do tytułu. Może „drogą do niebiańskich tytoni” będzie wizyta na spotkaniu w Warszawie? Jestem pewien, że zakosztujesz tych o których marzysz. Wiem o czym mówię, sam będę częstował (a z doświadczenia wiem, że nie ja jeden).
    Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*