Blog Archives

McClellend Blended Turkish Ribbon

2 grudnia 2013
By

Mieszanka dzięki, której poznałem (tak mi się przynajmniej wydaje)co to Orient! No i przepadłem. Teraz to już tylko chce być takim albańskim góralem, o których pisze Stasiuk. Dwie żony, trzy kozy, cztery karabiny. No i zagon tytoniu. Ale żadna ładna Pani już nie zapyta „Kim chcesz zostać Kubusiu jak dorośniesz?” Także o tym bałkańskim wzorcu…

Read more »

Miksturka-podpórka.

26 listopada 2013
By

Od dłuższego czasu prześladowała mnie myśl natrętna,że coś mi w tym całym próbowaniu, sondowaniu i degustacji umyka. Gapię się gdzieś hen za horyzont rzeczy w pobliżu nie doceniając. Chociażby z racji rzetelności powinienem sięgnąć po tytonie popularne znaczy takie , które pali cały fajczarski świat. Okazja była z Amphorą „czerwoną’. Niczym potwornym się nie skończyło.…

Read more »

Szkoty są dobre !

8 listopada 2013
By

Scotch Flake, blend produkcji Gawith, Hoggart z Kendal, od niedawna dystrybuowany naszym kraju. W fajce mojej zagościł dzięki Koledze Tomkowi, któremu dziękuję za udostępnienie próbki. Co można napisać po tak pobieżnym kontakcie? Dużo dobrego albo wielkie „mnnniam” (autorstwa Tomka innego) Pachnie pięknie. Czekoladowo. Ale przecież czekoladowy aromat jeno czujność wzmagać winien. Cóż, przecież to pokusa.…

Read more »

Jak z dziewicy zrobić coca-colę?

31 października 2013
By

Mnie o to nie pytajcie. Ja nie wiem. Ale wiem kto wie. Ostatnio się dowiedziałem, że są to Amerykanie. I pracują w McClelland Tobacco Company. Nie, oni coca-coli nie robią. Produkują, co prawda jady ale nie aż tak straszne. Ale o co chodzi? Personal Reserve: Blackwoods Flake ma bowiem barwę coli, zapach octu, formę, nie…

Read more »

Zmieszany ale nie wstrząśniety…

28 października 2013
By
Zmieszany ale nie wstrząśniety…

Zupełnie nie jak u Bonda, nieprawda? Nie wiadomo, czy będzie happy end, czy też zło zwycięży. „Explore the world…” i się okaże. Albo i nie. Jednakże epickie fabuły, fajerwerki wyobraźni oraz inne akty strzeliste zupełnie nie na miejscu w przypadku przedmiotowego opisu. Pojawiają się bowiem pytania podstawowe, niejako konsumenckie. Czy ktoś z Państwa posiada obuwie,…

Read more »

Former’s Private Flake – recenzja golfa czarnego

3 października 2013
By
Former’s Private Flake – recenzja golfa czarnego

Miało być bogato. Z bibelotami humoru i arabeskami aluzji A przede wszystkim fabularnie. Ale nie będzie. Chociaż cześć artystyczna prawie że gotowa. Ale to nic. Powietrze zeszło, ciśnienie opadło, iskierka zgasła. Odetchnęliście z ulgą. Jest za to pośpiech i zadyszka. Dostać, wypalić, napisać. Pora zatem nieco siebie utemperować. Egona Graffa rozpasanego wyszczuplić i do zagródki…

Read more »

Krytyka czystego aromatu, czyli jak oczernić Black Cavendish

30 czerwca 2013
By
Krytyka czystego aromatu, czyli jak oczernić Black Cavendish

Niniejszy tekst jest osobistym i subiektywnym opisem wrażeń spisanym po więcej niż jednej próbce. To było kilka seansów i dzielnie paliłem dopóki mogłem. „Miód i Czekolada” brzmi niewinnie. Ale ostrzegam! To lingwistyczne cudeńko skutecznie koroduje wolę. Prawie się, bowiem, czuje ten smak i wydaje się, że upragnione tuż, tuż. Sama więc nazwa już działa na…

Read more »

Giveaway #3 Przyszedł doktor… i nie wyszedł.

16 maja 2013
By
Giveaway #3 Przyszedł doktor… i nie wyszedł.

Dzień Dobry. Bon jour. Good morning. Właściwie nie wiem, po jakiemu mam mówić. Umówmy się, że po polsku. Pochodzę z… Anglii. Albo może z Francji. Ale raczej z Anglii. Co to za różnica? Nazywam się Plumb. Powiem w zaufaniu, że to po takiej jednej sekretarce. Nazwisko może takie sobie, ale czy lepsze jak Rubinowicz? Nieważne.…

Read more »

Odpowiedz na zew Fitzgeralda

10 maja 2013
By

Szanowne Fajknetowe Grono, Przybywam z dalekiego  układu niewarszawskiego. Palimy tam fajki  kominem do dołu i nie lubimy  jak ktoś dowcipy w sieci wypisuje. Za to sami  pokątnie, z wypiekami na twarzy, je opowiadamy. Jak nikt nie słucha. Jesteśmy młodzi, prężni. Po prostu wspaniali. Ja jestem wyjątkiem, który potwierdza regułę. Jeden taki, w natchnieniu  swojego  geniuszu, …

Read more »

Z zagadnień pogody, przyrody i artylerii

6 maja 2013
By
Z zagadnień pogody, przyrody i artylerii

Gdybym nie był taki leniwy wszystko byłoby inaczej. Napisałbym o wiele wcześniej tekst, który tłucze się po głowie i chce wyjść od wielu dni . Ba! Wtedy to byłoby spektakularne! Bo rzecz jest o wiośnie.Dzisiaj to banał. Okno sobie można otworzyć i jest. Poranne ptasie festiwale, 4.15, o laur bursztynowego człowieka, gwiżdżą do ochrypu. Pąki…

Read more »

Curly Cut Deluxe – recenzja @golfa czarnego

26 kwietnia 2013
By
Curly Cut Deluxe – recenzja @golfa czarnego

„Cyganka prawdę ci powie” – wydobył się zachrypły skrzek z mrocznej niszy. Zakrzywiony, śniady szpon wysunął się z cienia i wykonał zapraszający gest. „Panie wielmożny, karty przyszłość wyjawią niezawodnie. Z tarotem marsylskiej odmiany wszystko, co przyszłe a niepewne jasne się stanie. Panie bogaty, dobrodzieju połóż Pan tu banknocik, a odkryje się karta.” Jakże łatwo mu…

Read more »