
Przeglądam niekiedy pytania jakie zadają koledzy zaczynający z fajką przygodę. Czytam jak starzy wyjadacze z ojcowską niemal troską i cierpliwością wyjaśniają im z czym, w czym się co kopci, tak by pierwsze smacznie, dymnie i sucho. Wspominam wtedy moje fajkowe rozdziewiczanie, 3 może 4 lata temu. Wiem że gorzej nie dało się chyba zacząć. Fajka…
Najnowsze komentarze