Co tak pięknie pachnie? Samuel Gawith – RB Plug

6 lutego 2015
By

Niewiele wypaliłem to napiszę krótko:

Na wygląd – ciemna, wilgotna kostka o intrygującym zapachu gorzkich migdałów i lawendy oraz pumpernikla.

Po ukrojeniu płatka okazuje się, że jest on wprost mokry. Rozdrabnia się irytująco opornie (jak to u SG bywa) i do końca nie wiadomo czy pod palcami jest sprasowany liść czy gruba łodyga. Zostawiłem zatem rozdrobniony tytoń na noc. I okazał się zbyt suchy. No więc znowu dokroiłem, wymieszałem. Wreszcie było dobrze. Tytoń tak przygotowany spalał się świetnie. Czasami tylko fajka robiła się zbyt ciepła, co nie wpływało na wrażenia.

Smak właściwie nieco inny niż by to wskazywał zapach kostki. Wydawał mi się podobny do Grousemoore’a w wersji plug, ale podanego na ciemnym, bardziej wytrawnym tle. Nie dochodziły do mnie migdały. Za to geranium wyczuwałem wyraźnie. I lawendę chyba. A może jest tam też bergamotka (coś jakby herbata Earl Grey). Cała zatem „scented Trinity”* jest pobłogosławiona w podobny sposób. Aczkolwiek w ślepym teście charakter każdego jest do wyłapania. Natomiast, co mnie również zaskoczyło, stosunkowo mało czułem w RB bazy tytoniowej. Może po prostu była bardziej wytrawna.

Blend dosyć mocny. Ja się tej mocy nie uląkłem ale też krzywdy mi nie wyrządziła. Condor się wydaje odrobinę mocniejszy.

RB Plug pozostawia piękny posmak w ustach (tym razem podobny do zapachu) i cudowną woń w pomieszczeniu. Mam wrażenie , że kendalowskie scenty są robione jako argument przeciw gderającym Ksantypom pt.: „Kochanie, jednak fajka nie śmierdzi”. Inna rzecz, że właśnie fajka łapie ten zapach i nie puszcza. Widać jak aromat piękny to i (każdy) kawał drewna zbałamuci.
Smakowity, zacny plug. Ale pamiętajcie o kategorii ”scented”. Czyli dla większości będzie to „straszne mydło”, niestety.

*Wiem, to nie jest określenie ścisłe. Scentów w ofercie SG jest więcej a „Trójcą” nazywam podobne IMO Cannon plug, Grousemoor Plug, oraz RB Plug.

13 Responses to Co tak pięknie pachnie? Samuel Gawith – RB Plug

  1. Wolter
    27 marca 2015 at 17:07

    Bardzo zachęcający opis… A może znalazłby się któryś z PP. Kolegów na wspólny zakup tegoż specyfiku? Jeśli oczywiście p. Niedźwiecki będzie go miał…

    • Anisz
      Anisz
      27 marca 2015 at 19:16

      Ja chętnie.

      • Wolter
        27 marca 2015 at 21:38

        No świetnie, a więc będę się dowiadywał u p. Niedźwieckiego.

  2. Arturro
    2 czerwca 2015 at 02:39

    Czy można podłączyć się do zakupu grupowego, czy upadł?

    • Anisz
      Anisz
      2 czerwca 2015 at 08:59

      Ten już dawno zrealizowany :-)

  3. cortezza
    cortezza
    8 stycznia 2017 at 21:29

    Dla mnie to zapach szarlotki z cynamonem i żubrówki, co uważam za kwintesencję Lakeland. RB to arcydzieło.

  4. lookasch
    lookasch
    30 stycznia 2017 at 22:00

    Nabyłem ostatnio RB Plug-a. Okazał się być wyschnięty na kość. Twardy, Panie, jak beton. Włożyłem do słoika z wilgotną chusteczką higieniczną. Ile czasu potrzeba by nabrał odpowiedniej wilgoci ??? Macie jakieś doświadczenia z nawilżaniem pluga ?

  5. cortezza
    cortezza
    30 stycznia 2017 at 22:26

    Według moich obserwacji nasiąka od zewnątrz w miarę szybko, więc można go okrawać z każdej strony pomalutku – i wypalać. Ja po 3 dniach nawilżania kroiłem z bloku cienkie flejki, nawet nieco za mokre. Im więcej mu dasz czasu, tym lepiej, oczywiście.

    • lookasch
      lookasch
      31 stycznia 2017 at 00:43

      Dziękuję, zobaczę za parę dni czy nawilżanie dało pozytywne rezultaty.

      • cortezza
        cortezza
        31 stycznia 2017 at 11:49

        Można go okrawać dookoła gilotyną do cygar lub „temperować” nożem do papieru, jak ołówek – żeby nie kroić przez całą grubość. Tytuń pyszny jest.

      • cortezza
        cortezza
        4 lutego 2017 at 14:19

        I jak? Nasiąkł nieco?

        • lookasch
          lookasch
          14 lutego 2017 at 17:12

          Tak, zdecydowanie. W środku jest jeszcze trochę twardy ale jeszcze dam mu czas.

          • cortezza
            cortezza
            15 lutego 2017 at 22:25

            Zawsze można uciąć flejka i nawilżyć go osobno.

Skomentuj cortezza Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*