Hiroyuki Tokutomi – Smooth Blowfish with Plateau

23 lutego 2017
By

Tokutomi jeszcze raz, Tokutomi reaktywacja, Tokutomi już grzecznie.*

Grzecznie czyli w swoim stylu. Choć jak dla mnie jego klasyczne fajki też są w jego stylu. A ta jaka jest?

Fot: smokingpipes.com autor: Toku**

A taka jak w tytule: gładka, dmuchana ryba z kawałkiem kory podawana z kaszanką z keczupem. Mniam. Dużo linii w wielu kierunkach ładnie oddzielających poszczególne rodzaje usłojenia. Przetoczenie (nie przetoczenie bo to ręcznie zrobione) dopasowane do kształtu szyjki i dwa miejsca z zostawioną korą plateaux. Swoją drogą dość ciekawe miejsca, co wskazuje na to, że fajkarz postanowił wykorzystać klocek wrzośca ile się dało.

Co myślicie? Idealnie zgrana fajka czy za dużo linii? Za gruba dla chudych, a dla chudych za gruba?

 

*To dlatego, że pierwsza fajka Mistrza się Wam społeczności nie podobała.

**Nie mogę się doczekać, kiedy nie będę potrzebował swojej strony internetowej.

4 Responses to Hiroyuki Tokutomi – Smooth Blowfish with Plateau

  1. Faust
    23 lutego 2017 at 10:13

    Panie…Takie wygibasy to na jodze ;)
    Fajek mi się nie podoba. Z powodów jak wyżej.
    Podoba mi się za to to o czym pisałeś: linie rozdzielające usłojenia (nawet jeśli tylko pozornie). Tutaj widać kunszt i doskonałą znajomość wrzośca.

    • R.Woźniak
      23 lutego 2017 at 11:02

      Wy człowieki chyba po prostu nie lubicie pana Hiro ;-)

      • KrzysT
        KrzysT
        23 lutego 2017 at 16:47

        Przesada.
        Jakkolwiek sama fajka przypomina mi takie powiedzonko: Remember, you’re absolutely unique. Just like everyone else. I tak fajka też jest unikatowa, jak każda z fajek w tym stylu.
        Ja w wypadku podobnych produkcji (niezależnie od autora) mam wątpliwości odnośnie ergonomii. Poza tym piękny kawałek wrzośca perfekcyjnie obrobiony.

  2. Wlodek
    Wlodek
    1 marca 2017 at 20:37

    Problem z tego typu fajkami jest taki, że na zdjęciach wyglądają one dużo gorzej niż w rzeczywistości – to bardzo skomplikowana forma, która nie łatwo daje się fotografować. Chociaż sam jestem zwolennikiem bardziej klasycznych rozwiązań to widząc wiele tych kształtów „fajkowych” na targach w Dortmundzie musiałem przyznać że są piękne. Ich dopracowanie jest prawie zawsze perfekcyjne – to obowiązek ponieważ ceny również są „perfekcyjne” :)

Skomentuj Wlodek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*