Otwieramy Biuro Reklamy

16 lipca 2010
By

Ciężko jest kogoś zareklamować w internecie. Na reklamy krzywo patrzą właściciele, redaktorzy, administratorzy niemal wszystkich miejsc, w których rozmawiać można o własnym hobby. No to my idziemy na przekór, na odwrót, stajemy na sztorc i w poprzek… I ogłaszamy oficjalnie otwarcie Biura Reklamy…

FBR

Waszego Biura Reklamy, Biura Wolnych Reklam, wolnego miejsca, w którym możecie reklamować co chcecie, kogo chcecie, jakkolwiek chcecie – byle to coś było związane z fajką. No, i żeby spełniało formalne wymogi, o których będzie niżej…

Można reklamować ulubione trafiki, produkty, firmy, marki, brandy, osoby, projekty, przedsięwzięcia, kluby, stowarzyszenia, organizacje… Można składać tutaj laudacje, postulaty, wyrazy wdzięczności i zachwytu, można prowadzić agitacje, kampanie promocyjne, postulaty, formułować odezwy ideologiczne, programy, pisać statuty… Można się zrzeszać, inaugurować, zwierać szeregi, dawać do zrozumienia, ogłaszać wprost…

I nie trzeba w żaden sposób motywować, dlaczego taką reklamę umieszcza się w naszym Biurze. Mogą być to najszczersze wybuchy zachwytu, może być to chęć przypodobania się, zwyczajne lizusostwo i nadzwyczajna okazja. Może być to rabat w konkretnym sklepie, darmowa paczka tytoniu czy podarowana fajka. Albo bezinteresowna chęć niesienia pomocy. Lub szwagra brata ojca córka na stanowisku sprzedawcy. Nikomu nic do tego!

Reklama to reklama i reklamą ma być. Pochwała ma być pochwałą, promocja promocją a podlizywanie musi być skuteczne!

Ale reklamowanie, pochwały, dziękczynienia ulokowane w naszym Biurze, nie da się zbyć byle czym. To nie goździk na Międzynarodowy Dzień Kobiet, to nie pół litra dla szwagra, nie skarpetki dla teścia, nie bomboniera dla kierowniczki, nie brylant dla kochanki, czy barbie lub samochodzik dla dziecka… Nad „advertem” do Fajkowego Biura Reklamy trzeba się trochę napracować…

To ma być co najmniej 2000 znaków tekstu! Nieco ponad strona znormalizowanego maszynopisu. Napisana bez dysgrafii, dysleksji i dysortografii.

Konieczne co najmniej jedno zdjęcie, najlepiej własne lub takie, do publikacji którego posiada się zgodę albo co najmniej poda się źródło pochodzenia z linkiem…

Reszta normalnie – tworzymy nowy artykuł, zaptaszamy go w kategorii Biuro Reklamy, przyznajemy mu jeden jedyny tag Biuro Reklamy… Jeśli chcemy, by admini powstawiali przecinki, zapisujemy jako szkic i wysyłamy PM do ulubionego redaktora. Jeśli się bez tego obędziemy, po prostu reklamę publikujemy. Za darmo. Liczba słów i prawa do fotografii – na słowo.

Przedsięwzięcie, wbrew lekkiemu tonowi artykułu wstępnego, jest zupełnie poważne, ale tego się nie da zadekretować. Jego status, jego odbiór będzie więc zależeć od reklamotwórców, którym życzymy jak najwięcej wiedzy, fantazji i weny…

Tags: ,

One Response to Otwieramy Biuro Reklamy

  1. pinkplato
    21 lipca 2010 at 23:07

    ja mogę nP; skomponować symfonię Virginiową albo Operę ” Aromaty” w której soliści byli w kostiumach
    wzorowanych na kopertach znanych tytoni, a solistki tylko w metalowych puszkach – oczywiscie topless. a chor miałby biodrowe opaski z flaczkowych płatków…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*