Fabryczny wosk w kominie

3 czerwca 2018
By

Oglądając tureckie fajki piankowe od tamtejszych mistrzów rzemiosła zauważyłem, że niektóre oblane są nie tylko woskiem z zewnątrz, ale także w środku komina. Zastanawiam się czy są one w takim stanie w ogóle zdatne do palenia i czy nie należy zeskrobywać najpierw ten wosk ze środka? Trochę to dziwne, biorąc pod uwagę, że ceny tych pianek morskich są kosmicznie wysokie. Poza tym pianka ma absorbować wilgoć – to jednak z jej najważniejszych cech – a jak jest oblepiona woskiem, to przecież nic z tego. Ktoś ma pomysł czy to w ogóle można palić w stanie fabrycznym? jakieś doświadczenia?

 Przykładowe zdjęcie takiej fajki:

3 Responses to Fabryczny wosk w kominie

  1. Szymon L
    3 czerwca 2018 at 10:13

    To napewno jest wosk w środku, nie do końca na tym zdjęciu widac? Pytam bo może być to na przyklad barwienie, które jest na wskroś a nie wosk. Tak jak w opisywanych ostatnio czarnych fajkach z piańki.
    Jeżeli jest to głębokie barwienie bądź wybarwienie fajki w taki sposób, to by ocenić czy w kominie jest wosk trzeba było porównać czy tak samo się błyszczy jak część woskowana.

    • Grimar
      Grimar
      3 czerwca 2018 at 11:53

      Jestem przekonany, że to jest właśnie wosk. Na zewnątrz na pewno (resztą to pojawia się przy opisach fajek), więc nie widzę, żadnych powodów dla których to zabarwienie w środku komina miałoby być czymś innym (czym?). Obecnie pianki barwi się fabrycznie się poprzez kąpiel główki w miednicy z rozpuszczonym woskiem (i jeszcze jakimiś utrwalaczami zapewne) i praktyka ogólna jest taka, że komin zatyka się korkiem. Natomiast – jak widać – nie zawsze używa się tego korka.

      • Szymon L
        3 czerwca 2018 at 12:19

        To trochę wyjaśnia, że w opisach jest to dodane. Ciekawy jestem takze jak to wpływa na palenie. Bardzo ciekawy temat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*