Brzydki nalot na ustniku

25 grudnia 2019
By

Kilka dni temu kupiłem fajkę. Nazwa nieistotna dla tematu. Po pierwszym paleniu pojawił się na ustniku brzydki, śmierdzący nalot. Pewnie mieliście z tym do czynienia. Z tego co znalazłem w necie nalot ów powstaje poprzez utlenianie się akrylowego (?) ustnika. Czy macie jakieś sprawdzone metody na pozbycie się tego natręta?

Tags: ,

3 Responses to Brzydki nalot na ustniku

  1. szydlo
    27 grudnia 2019 at 09:28

    Akrylowy ustnik utlenia się rzadko (piszę o własnych doświadczeniach), raczej jest to ebonit, o ile fajka nie należy do dolnej półki któregoś z naszych fajkarzy i nie jest ze stilamidu. W opcji z ebonitem to wystarczy dobra polerka pastą ścierną, przy gorszym nalocie papier ścierny i polerka – patrz belka po lewej – fajka w remoncie. Jeśli to stilamid to wiele zrobić się nie da. Można próbować polerować, ale mi się chyba nigdy nie udało z tym materiałem uzyskać efektu „lustra”.

    • Macias
      27 grudnia 2019 at 17:34

      Dzięki za podpowiedzi. Fajka pochodzi „ze stajni” Peterson of Dublin, myślę więc że to nie najniższa cena. Znalazłem gdzieś, że mycie CIF’em pomaga. Trochę tak.

      • szydlo
        3 stycznia 2020 at 12:02

        Owszem Cif trochę pomaga. Jeśli to Peterson to na 99 procent ebonit. Najlepiej zatem zetrzeć ten nalot wodnym papierem ściernym na mokro. Potem pasta polerska. a ana koniec może być pasta do ustników. Przy tym wszystkim zachować ostrożność, aby nie zaokrąglić rantów ustnika i nie pozbyć się sygnatur. Najlepiej wrzuć jakąś fotkę fajki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*