
Fajkę mam zawsze przy sobie. Nie zawsze palę, ale sprzęt musi być w pobliżu. I jakoś się z tym wszystkim tak skutecznie zorganizowałem, że fajki, tytoń, zapalniczki, kołeczki, wyciory mieszczę nawet w małej podręcznej torbie. Jedyny problem w tym moim ekwipunku stanowiły wszystkim doskonale znane jednorazowe stojaki w kolorze sraki. (Przepraszam za język.) No ale…
Najnowsze komentarze