Gawith Hoggarth – Glengarry Flake (video recenzja)

12 lipca 2019
By

Zapraszam na kolejną video-pogadankę na kanale Pyk Puf. Tym razem lekko aromatyzowana virginia, czyli Glengarry Flake od Gawitha Hoggartha.

Tags: , , , ,

6 Responses to Gawith Hoggarth – Glengarry Flake (video recenzja)

  1. frm
    12 lipca 2019 at 18:38

    Zgodzę się z odczuciami autora … jeśli dotyczą tytoniu 4 letniego lub starczego . Czyli wersji puszkowej . W saszetkach , na mój smak , jest już inny tytoń . W pierwszych dwóch które kiedyś kupiłem tytoń nie miał miodowego posmaku , był bardziej kwiatowy (?) . W każdym razie przypominał niedostępny już Bright CR . Lubiłem Bright więc ta zmiana nie zmartwiła mnie . Niestety w kopercie którą kupiłem wiosną tego roku był tytoń nie przypominający ani starego Glengary , ani Bright . Wyczuwałem natomiast ,,ciemne” smaczki znane z Best Brown#2 i innych tytoni GH zawierających burley .
    Albo coś porobiło się z moim smakiem albo pakują do kopert co popadnie .

    • Grimar
      Grimar
      12 lipca 2019 at 19:56

      W moim odczuciu już w ramach wersji puszkowanej pojawiały się różnice w partiach. Zdarzało mi się, że tytoń był relatywnie ciemny (o czym wspomniałem w filmie) i miał zapach niepokojąco przypominający Four Squires (co już przemilczałem). Nie paliłem tej partii, od razu odłożyłem na dojrzewanie, więc nie wiem jak smak wypada.

      Trzeba liczyć, że obecnej wersji kopertowej pomoże właśnie dojrzewanie.

      • frm
        15 lipca 2019 at 21:22

        Myślę , że przy naturalnych mieszankach trudno uzyskać 100% powtarzalności smaku w dłuższym okresie . Ta sama roślina w kolejnych latach może dać inne plony . Tutaj jednak różnice są zbyt duże . Dla mnie , od bardzo dobry do ledwie akceptowalny .
        Z drugiej strony w tytoniach SG GG , BBF czy FVF różnic smaku w kolejnych puszkach nie zauważałem . Również Vnr1 od MacB trzyma ten sam poziom od lat.

        • szydlo
          16 lipca 2019 at 11:00

          Ja natomiast jeśli chodzi o BBF trafiałem zupełnie różne partie. Od ciemnobrązowej dojrzałej Va do niemal jasnożółtej. Różnica w smaku diametralna.

          • Grimar
            Grimar
            16 lipca 2019 at 12:07

            SG BBF kupiłem dwa razy w życiu: raz w 2013 r. (puszka 50g), raz w 2016 r. (3 koperty po 10 g). Pierwszy raz tytoń był ciemny, a za drugim razem właśnie jasnożółty. Nie paliłem go jeszcze, ale wierzę, że smakuje inaczej.

  2. frm
    17 lipca 2019 at 18:13

    Przypomniałem sobie teraz ,że były różnice w FVF . Kiedyś kupiłem w 10g kopercie i miałem wrażenie , że zapakowali GG . Siankowate i nikotynowo zdecydowanie słabsze od FVF w puszkach . A propos mocy – ten ostatni , niesmakujący glengary ma solidną moc . Dużo większą od poprzednich partii .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*