
Jakby wam to powiedzieć? Jakich słów użyć? Nie wiem sam co pisać mam. Bo niestety nie ma o czym pisać. Tytoń aromatyzowany. Virginie, Burleye, Cavendishe ręcznie wybrane i potem sprasowane dawać mają smak czekolady, owoców, delikatny posmak wanilli. Po prostu miodzio, że klękajcie narody. A jak wygląda rzeczywistość? Według mnie ma się nijak do poezji…
Najnowsze komentarze