Dwie fajeczki, trzy kołeczki i choinka.

28 października 2012
By

Witam Dziś kolejne dwie fajeczki do poddania krytyce. Do tego „szybkie”  trzy kołeczki,  jako zabawa z resztkami drewna no i „choinka” bo za oknem dużo śniegu. Pozdrawiam    

7 Responses to Dwie fajeczki, trzy kołeczki i choinka.

  1. R.Woźniak
    zogaor
    28 października 2012 at 12:28

    Co to za harlekin z kalabaszem? Widzę, zmieniłeś ustniki na porządniejsze i od razu efekt lepszy. Ta „cutty” ładniutka tylko ciut za duża główka i trochę nierówna. Przynajmniej tak wygląda na czwartym zdjęciu.

  2. ANDYWOODS
    28 października 2012 at 17:43

    W tej drugiej faktycznie jet ustnik p-lip. Czy stosuje się go tylko do jakiegoś konkretnego typu fajek? Ustnik kupiłem gotowy. Wstawiłem tylko teflonowy czop. Spróbuję żeby następne ujęcia były takie jak trzeba. Dziękuję za uwagi.

  3. ANDYWOODS
    28 października 2012 at 20:34

    Ustnik kupiłem wśród wielu innych na aukcji we Włoszech. Na razie więcej nie mam i innych fajek z takim ustnikiem nie zrobię. Natomiast o nawiertach ustników i kanałach dymowych będę się musiał wiele douczyć. Dziękuję za obszerny komentarz i wyjaśnienie.

  4. KonradB
    30 października 2012 at 22:14

    Fajeczki bardzo ładne. Następnym razem radzę spróbować zainstalować w kołeczku szpikulec, jak np. z niezbędnika, staje się on wtedy niezwykle praktyczny, a taki zabieg nie będzie chyba trudny z Pańskimi umiejętnościami i sprzętem. Taka mała sugestia bo co do fajek to mogę ocenić je tylko według mego upodobania.
    Pozdrawiam K.B.

    • ANDYWOODS
      31 października 2012 at 20:58

      Może przy następnych będą jakieś szpikulce.W przygotowaniu mam około 20 różnych „drewnianych kołkowych składanek”. A tak w sumie to zawsze zastanawiałem się po co ten szpikulec. Nie za bardzo widzę zastosowanie do normalnie czyszczonej i zadbanej fajki z kanałem dymowym fi 4 mm.

      • KonradB
        31 października 2012 at 21:44

        Pomaga jak np. za mocno ubije się tytoń bądź trzeba wyrzucić resztkę niedopalonego tytoniu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*