Czysta virginia gold

6 listopada 2010
By

Witam.
Jestem nowy a nie mogę nigdzie znaleźć informacji na ten temat… chyba to tak oczywiste że nikt tego nie porusza :P
Czy można palić czystą virginię gold, ogólnie tytoń w fajce? niczym nie doprawiany.
z góry dziękuję

Tags:

9 Responses to Czysta virginia gold

  1. jazz59
    7 listopada 2010 at 00:15

    Witaj
    Niektórzy nawet twierdzą ,że trzeba…byle nie Wiślicę… :)
    Ale lepiej kupić jakiś tytoń firmowy( czytaj:markowy) , bo nie ufam jakoś tym wszystkim ONDRASZKOM…to już lepiej VA NR 1. Ja się na niej nie zawiodłem. Albo spróbuj Va od SG.
    Pozdrawiam
    Krzysztof

  2. JSG
    JSG
    7 listopada 2010 at 00:40

    Polecam wnikliwa lekture tego co tu na fajkanecie juz napisano o tytoniu bo sprawa jest niezwykle skomplikowana.
    Uzywasz nazwy virginia gold i ja nie mam pojecia czy chodzi ci o nazwe handlowa jakiegos tytoniu- np bardzo przyzwoity shag Golden Virginia- czy raczej o zlota wirginie jako o odmiane tytoniu.
    Tyton fajkowy to zazwyczaj mieszanka odpowiednio dobranych i fermentowanych rodzajow tytoniu. Na smak ma wplyw to gdzie i kiedy tyton byl zbierany, jak suszony, jak fermntowany, na koniec jak mieszany i z czym, oraz w jakiej formi i jak dlugo dojrzewal. Zbyt wiele zmiennych by odpowiedziec wprost na zadane w taki sposob pytanie. Podany przez Krzysztofa przyklad Virginia no 1 firmy mac baren to o ile mnie pamiec nie myli mieszanka blisko 50 rodzajow samej tylko wirginii.

    Nieco nadinterpretujac twoje pytanie napisze ze wszelkiej masci, nawet wysmienitej jakosci mieszanki do skrentow nie specjalnie nadaja sie do palenia w fajce. Po pierwsze ze wzgledu na rodzaj ciecia, podrugie na sposob przygotowania tytoniu- fermentacja stosowana w tytoniach papierosowych jest raptem wstepemw fermeentacji tytoni fajkowych. Obolnie- da sie ale jest to to wstretne.

  3. asdesar
    7 listopada 2010 at 12:19

    właściwie to chodziło mi o palenie tytoniu z własnej uprawy…
    czytałem tutaj dużo na temat suszenia, fermentacji itp. ale zawsze to dążyło do stworzenia mieszanki… w jednym sklepie znalazłem ofertę virginia gold jako rodzaju tytoniu i się tak zastanawiam czy wystarczy go wysuszyć i podfermentować…

    ps: jakie jest prawdopodobieństwo że tytoń podczas fermentacji złapie jakiegoś grzyba? o.O

  4. asdesar
    7 listopada 2010 at 16:40

    wybaczcie za „durne” pytania ale może ktoś podać linka na FMS? szukałem w google, wiele jest postów zawierających to ale FMS nie ma :(

    PS: co sądzicie np. o doprawianiu tytoniu miętą? na jakimś forum ktoś palił samą miętę więc mnie to ruszyło do myślenia ^^

    • jazz59
      7 listopada 2010 at 17:09

      Miętowy tytoń moim zdaniem „skazi” fajkę bezpowrotnie…przynajmniej drewnianą.Tak ,że trzeba by jakąś faję przeznaczyć tylko na miętę.
      Albo kupić kilka glinianek w które zapach nie włazi.

      • JSG
        JSG
        7 listopada 2010 at 18:21

        Mięta jako liście pali się jak siano. Nie ma smaku miętowego. Trzeba by kombinować z mentolem, ewentualnie samemu przygotować nalewkę. Po prostu zalać liście świeżej mięty spirytusem.
        Jak pisałem smak wydobywa się mieszając tytonie rożnych gatunków i rodzajów, ale również często w obrębie jednego gatunku czy rodzaju.

        Koledzy pala swoje tytonie lub tytonie z rodzimych plantacji, często jednak je uszlachetniają dodając np coś z oferty dan pipe. Znam również opinie ze jednak te tytonie nie nadają się do palenia w fajce. Wielu ludzi pali je w skrętach i gilzach.
        Jeśli chodzi o fms to fajczarze.pl jest jeszcze grupa google alt.fajka ale nie podam z pamięci adresu.
        Jeśli chodzi o uprawę na portalu- nie na forum po zalogowaniu znajdziesz pdf z broszurkami z lat 20 odnośnie uprawy tytoniu i jego prostego przygotowania do palenia również w fajce.

        Jeśli piszesz Golden Virginia to sugeruje jakaś nazwę produktu czy marki. W języku polskim mówimy raczej o złotej wirginii itp.

        • johnny
          7 grudnia 2010 at 12:48

          „W języku polskim mówimy raczej o złotej wirginii itp.”

          A czy czasem w j. polskim nie bedzie to „zlota wirdżinia”?
          Wiem, pokracznie to wyglada :)

          W kazdym razie ja nie o tym chcialem. Pytanko mam mianowicie. Czy Peterson produkuje cos, co w smaku przypomina VA No1? Z opisow producenta ciezko cokolwiek wywnioskowac, bo chyba nie ma tytoniu, gdzie w skladzie nie ma Va. A jak sie zdazylem doczytac wirdżinia wirdżinii nie rowna.

          • yopas
            yopas
            7 grudnia 2010 at 13:09

            To ja przekornie powiem, że z Petersona i czystej wirdżnii sugerowałbym zainteresowaniem się mieszankami sygnowanymi napisem Rattray’s.

            Np. taki Hal’o the Wynd mimo, że w składzie ma jeszcze Kentucky i Perique i wydaje mi się nieco przynudnawy, jest tytoniem charakterologicznie czystym i może być dobrą alternatywą dla Va1 McBrr, czego o Petersonach powiedzieć raczej nie mogę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*