
Jeśli komuś żal zeszłego lata (mi niekoniecznie) i życzyłby sobie, aby przez jego okno jeszcze przynajmniej raz zajrzało słońce, powinien zaopatrzyć się w Virginie Zaire. To prawdziwie letni tytoń, który rozjaśni jesienne, a zapewne również zimowe, według niektórych ponure, dni, a także osłodzi czas oczekiwania na kolejną ciepłą porę roku.
Najnowsze komentarze