Posts Tagged ‘ turkish ’

Squadron Leader – raport z misji zwiadowczej

30 stycznia 2014
By
Squadron Leader – raport z misji zwiadowczej

Dzień dobry Dowódco Eskadry! Wyglądasz świetnie! Jak prawdziwy angielski dżentelmen. Przybrany w złociste pasemka wirginii, poprzeplatane ciemną jak afrykańska noc, latakią. Jesteś wprost reprezentantem swojej klasy. Arystokracją wśród tytoni. Pachniesz też klasycznym anglikiem. Broń Boże nie „Jakby pomarszczony, wiekowy starzec zasiadał w fotelu. Piękny zapach”. Nie, u Ciebie to raczej naszprycowany adrenaliną młodzian, zasiadający za…

Read more »

Robert McConnell Scottish Flake

30 grudnia 2013
By
Robert McConnell Scottish Flake

„Cytrusowe kwaski”, „miód”, „mydło”, „stary kapeć”, „suszone śliwki”. Analogie w fajczarskiej nomenklaturze – dla jednych mylące, dla drugich adekwatne – bywają bardzo cenne. Smakowe doznania, z natury rzeczy subiektywne, mogą być intersubiektywnie zrozumiałe tylko poprzez porównanie z jakościami powszechnie znanymi. Z lepszym lub gorszym skutkiem. Ale inaczej sie nie da i nie ma co się zżymać…

Read more »

C&D Black Frigate

17 października 2013
By
C&D Black Frigate

Najlepszą rekomendację dla tego tytoniu wystawił już Piotr Głęboki na łódzkim spotkaniu fajkanetowym, kiedy to po powąchaniu bloczku Black Frigate wykrzynął tylko „ogórki!”. Zleciała się resztka towarzystwa (bo to już końcówka spotkania była) i heja wsadzać nos w puszkę. Bodaj @wulf i @Azmog potwierdzili, natomiast ja i @Boro mieliśmy raczej skojarzenia idące w stronę owoców…

Read more »

Dunhill Nightcap

18 stycznia 2013
By
Dunhill Nightcap

Nightcap to jeden z tych blendów, gdzie możemy znaleźć dla siebie wszystko, czego oczekujemy od klasycznej mieszanki angielskiej. Smak, aromat, moc i tą charakterystyczną kołderkowatość. Dym się kłębi, bardzo powoli rozprasza sprawiając, że robi się przytulnie. Razem z kolejnymi pufnięciami zwalnia nasze tętno, mięśnie się rozluźniają. Może sporo marketingu w odbieraniu tego tytoniu w ten…

Read more »

BBB English Mixture: recenzja @tatar.tatara

26 kwietnia 2012
By
BBB English Mixture: recenzja @tatar.tatara

Palę fajkę już kilka lat, nigdy jednak dotąd nie czułem potrzeby recenzowania palonych tytoni. Głównie dlatego, że kupuję raczej tytonie popularne i często już wielokrotnie opisywane. Nie bez znaczenia jest też to, że palę „napadowo” – tydzień, dwa fajkowej abstynencji, a następnie kilka fajek dziennie. Bywa, że tytoń, który bardzo mi smakował w jednym tygodniu,…

Read more »

BBB English Mixture: recenzja @towera

26 kwietnia 2012
By
BBB English Mixture: recenzja @towera

Kopertę od Fajkowa dostałem bardzo szybko, tuż przed świętami. Zadowolony otworzyłem – i tu pierwsza wtopa. Okazało się, że torebka strunowa nie była do końca zaciśnięta i tytoń wyglądał na lekko przesuszony. Ale nie ma strachu – problemowi zaradził ubóstwiany niegdyś przez Jalensa słoiczek sześciokątny i pastylka nawilżająca. Już tego samego dnia wieczorem pierwsza próba.…

Read more »

BBB English Mixture: recenzja @Qwerty’ego

26 kwietnia 2012
By
BBB English Mixture: recenzja @Qwerty’ego

Tytoń dotarł do mnie w „dilerce” z oznaczeniem „Tytoń fajkowy. Akcja recenzja nr 3”, nie dającym śladu podpowiedzi co do jego zawartości, ale już pierwszy rzut oka dał mi do zrozumienia, że hasło przewodnie tej akcji „Latakia” należy traktować dość szeroko… Ciemnobrunatne źdźbła tytoniu mogącego być identyfikowanym z Latakią, stanowiły tak na oko 30%. Pozostałe…

Read more »

BBB English Mixture: recenzja @Lolka

26 kwietnia 2012
By
BBB English Mixture: recenzja @Lolka

Zapisałem się do trzeciej edycji Akcji Recenzja, bo podobno było mało chętnych – tak mało, że zostałem wybrany. Tym razem recenzowany tytoń to mieszanka zawierająca Latakię. Moje doświadczenie z tego rodzaju mieszankami jest bardzo niewielkie. Do tej pory udało mi się wypalić: SG Balkan Flake, Commonwealth, Perfection, Rattray’s Black Mallory, Dunhill London Mixture, Dan Tobacco…

Read more »

BBB English Mixture: recenzja @carlos cruza

26 kwietnia 2012
By
BBB English Mixture: recenzja @carlos cruza

To jest całkowicie subiektywna opinia – żadne stopery, wagi, higrometry ani termometry nie ucierpiały w wyniku badań. Dzień pierwszy: listonosz dzwonkiem budzi mnie o 9, daje koperty, coś podpisuję. To są uroki mieszkania na parterze. Koperty lądują na biurku, ja z powrotem w łóżku. Dwie godziny później kawa, prysznic i ostatnie spojrzenie na kafelki w…

Read more »