
Krótko - świetny.
Długo się jej przyglądałem chcąc sobie wyobrazić jak pachnie. Nie było to jednak możliwe, gdyż intensywny zapach przedostawał się przez plastikową torebeczkę. Gdy już otworzyłem i wysypałem do mojej „mydelniczki” (tak nazywam pojemnik, w którym przygotowuję sobie tytoń do palenia) poczułem mocny, intensywny zapach - wędzony.
Witam wszystkich fajkanetowców (słownik iWork podpowiada: „jasnotowców” :) ). Dziś postaram się opisać próbkę tytoniu, którą dostałem od Piotrka na naszym spotkaniu. Bądźcie wyrozumiali, bo to mój debiut. Niełatwo mi pisać recenzję, jako że fajkę palę dopiero od kilku miesięcy. No dobrze, przejdę już do rzeczy. Tytoń: Dostałem go w plastikowej torebeczce. Ooo zgrozo, jak…
Często się mówi czy też słyszy, że dobra fajka wykonywana ręcznie z zaangażowaniem, precyzją oraz pasją jest czymś więcej aniżeli tylko przedmiotem do tej niemal ekskluzywnej formy zażywania tytoniu. Owy mistrz, spod ręki którego to dzieło wychodzi, pozostawia w niej cząstkę samego siebie. Ten niewielki fragment fajkarza pozwala jej na życie jej własnym życiem. Uważam,…
Od jakiegoś czasu miałam ochotę na aromat. Problem był tylko z wyborem. Przez pierwsze lata przygody z fajką przetarłam klasyczną ścieżkę, wiodącą przez Skandinaviki, Borkum Riffy, Ålsbo i paczkę Amphory. Od odkrycia Fajkanetu i przyswojenia sobie podstaw wiedzy palę głównie Va i rewolucja smakowa, jakiej doznałam, skutecznie odstraszyła mnie od aromatów. Czasem łapałam się na…
Kiedy tylko otrzymałem mały, niepozorny list od Fajkowa, z niecierpliwością rzuciłem się do otwierania. Lekko naruszona koperta ochoczo zdradziła mi, iż skrywa aromat. Bliżej nieokreślony słodki zapach jakby ciasteczek, trochę wanilii oraz toffi zaległ mi ciężko na biurku. Przez chwilę wystraszyłem się, że torebeczka się gdzieś naruszyła i tytoń wysychał przez całą drogę, jednak szybka…
W swojej dość krótkiej „karierze” fajczarskiej wypaliłem już całkiem sporo aromatów. Oczywiście co najmniej drugie tyle przede mną, jednak jakieś rozeznanie udało mi się zdobyć. Co prawda dziś smak kieruje mnie raczej w stronę czystych Va, tudzież angielskich mieszanek z orientalami oraz latakią w składzie, ale dobrym pachnidłem nie pogardzę. Tym bardziej jeśli jest waniliowe.…
Najnowsze komentarze