
Anglik to taki dziwny typ, herbaty naparzy, rybę z frytkami wsunie, melonik na głowę i ginie we mgle. Najgorsza jednak jest ta ich flegma, tfu… Ale poważnie, po czym poznać rasowego Anglika? Hm… no, jest to koń wysoki, smukły, o długiej szyi… zaraz, zaraz, to chyba nie ten portal… choć dżentelmen, palący fajkę, powinien mieć…
Najnowsze komentarze