
Dobiliśmy do końca morderczego, smutnego cyklu o tytoniowych prohibicjach. To powinien być ostatni odcinek. Ale wciąż została porcja" zaległa", za którą w końcu trzeba się będzie wziąć... Mamy nadzieję, drodzy fajczarze, że będziecie uważnie wybierać miejsca do spędzania urlopów. Wczasujcie się w dymie, podróżujcie z fajką. Byleby Was nie dosięgła ręka swoiście pojętej sprawiedliwości!
Najnowsze komentarze