Wellington WDC

13 sierpnia 2010
By

Wellington

WDC to stara, już nieistniejąca amerykańska firma. Pipedia pisze o niej tak.
Marka podlinkowanej fajki, to flagowiec WDC. W mojej opinii jest to fajka nowsza (to jest wyłącznie moje przeczucie związane z brakiem symboli pseudoprobierczych na metalowej wiroli), pochodząca z lat siedemdziesiątych, niemniej jest to egzemplarz niepalony o bardzo ładnym, jak na Wellingtony, usłojeniu. Nieco wysokie koszty przesyłki podwyższają ostateczną cenę fajki. Ale póki co, cały czas warto obserwować. W mojej opinii ta fajka może być lepsza od współczesnych fajek z półki 150PLN.

Tags:

8 Responses to Wellington WDC

  1. yopas
    13 sierpnia 2010 at 10:00

    Wellington. Jeśli ktoś potrafi podać bardziej dokładny wiek tej fajki, będę wdzięczny.

    • KrzysT
      KrzysT
      13 sierpnia 2010 at 10:11

      AFAIR to Wellingtony akurat produkowano i później.
      A produkcję WDC z lat 70 mam, kupiłem niepaloną (pokera). Do dziś jest niepalony, gdyż jest to rzemieślniczy dramat, włącznie z topieniem całości w bejcy celem ukrycia rozległych kitowań. No dobra, ustnik ma ładny, ale dla mnie niewygodny, okrągły jakiś.
      Be warned ;)

      • yopas
        13 sierpnia 2010 at 10:20

        Mnie się zawsze wydawało, że na tych „najnowszych” Wellingtonach nie ma już nabitego WDC. Ale to też takie moje robocze przypuszczenie. Tak jak napisałem, ten tu ma „nadzwyczajny” jak na te fajki rysunek wrzośca.
        UkłonY,

        • KrzysT
          KrzysT
          13 sierpnia 2010 at 11:01

          Nie chciałem zniechęcać potencjalnego nabywcy, a jedynie ostrzec.
          Jeśli chodzi o sygnatury, to po prostu nie wiem, ie interesowałem się nigdy bliżej fajkami WDC.
          Pozdrawiam,
          K.

          • yopas
            13 sierpnia 2010 at 11:04

            Krzyś, o to tutaj chodzi, o to chodzi, żeby sobie pogadać o za i na przeciw.
            Mnie też daleko od, jak to zwykł ujmować jalens, bycia alfonsem i omegą amerykańskiej fajki WDC.

            • KrzysT
              KrzysT
              13 sierpnia 2010 at 11:11

              Toż gadam. Niezobowiązująco ;)

  2. Jacek A. Rochacki
    13 sierpnia 2010 at 11:42

    Nie potrafię zadatować tej fajki, wydaje mi się, iż jest raczej starsza niż młodsza, nie wykluczam lat ’80 lub nawet później.

    Jedną z interesujących mnie kwesti jest oryginalność tego metalowego okucia. Popatrzmy na zdjęcie czwarte i na nieskompliukowany sposób zamocowania tegoż elementu za pomocą dość niefrasobliwego zapunktowania. Jeśli jest to oryginalne, to świadczy to nienajlepiej o jakości wykonania. Ale być może świadczy to iż ten metalowy element został nałożony później, przez nie bardzo profesjonalnego i dysponującego swoistym poczuciem estetyki „nakładacza”.

    Idąc dalej, popatrzałem tu:
    http://www.thesmoker.com/pipepages/miscp1.html
    i po cierpliwym przeskroloowaniu znalazlem fajki podobne do omawianej, z podobnie wyglądającym okuciem, datowane na lata…czterdzieste.
    …Estate and a „WDC” Wellington Model and it is made in the United States around the 1940’s and it is a Huge Smooth 3/4 Bent and a Solid Cross Grained and a Nickel Orignal Band on it …
    Tak więc być może moje pierwsze wrażenia są wierutnie mylne, element metalowy może być oryginalny, natomiast ta fajka przez dłuższy czas była nieużywana, niejako się „rozeschła”, element metalowy jął się z niej zsuwać/poruszać, i niefrasobliwy kolejny użytkownik zastosował dla „ustalenia” elementu metalowego na jego miejscu pradawną technikę zapunktowania. Mogłoby to świadczyć, iż fajka użytkowo była tak dobra, że za wszelka cenę ktoś pragnął, aby „powróciła do służby”.

    Ale:

    Zastanawia mnie słowo „ITALY”. Jeśli jest to oryginalny produkt WDC (William Demuth Company) to o ile mi wiadomo, winien być wykonany w USA, i wówczas ITALY to nazwa linii/edycji tej fajki. Ale może WDC pewne fajki importowało z Italii ? Być może nieco światla na tą kwestię rzuca prosty opis używanej, nieco podobnej fajki: …Baby Wellington | WDC in a triangle | ITALY | IMPORTED BRIAR in a circle… zamieszczony tu
    http://www.cigarpool.com/mcook/cgi-bin/pipes_body.pl?origin=T

    Natomiast w jednym z wpisów na Forum Pipes.org
    http://forum.pipes.org/~discus/discus/messages/26/31247.html?1150300628

    czytam proste zdanie:
    …The Wellington is the Italian pseudo Peterson System pipe and is available from:
    http://store.pipesandcigars.com/wellington.html

    a tamże

    ….Wellington Pipes
    In the Peterson style, sans the P-lip, these Wellingtons are made in Italy and are an excellent value. A silver band and pseudo-military bit make these pipes even more attractive. Available in a blast or smooth…

    i obrazki.

    Tak więc sprawą kluczową wydaje mi się ustalenie czy ta fajka jest wykonana w USA i wówczas być może datuje się nawet na lata czterdzieste, czy jest to fajka włoska i wówczas moja pierwsza impresja na temat jej datowania być może nie jest mylna.

    • yopas
      13 sierpnia 2010 at 11:55

      Jacku, jesteś nieoceniony!

      Ja tylko dodam, że słowo „nowsza” w moim opisie odnosiło się właśnie do przekonania, że pochodzi ona raczej z lat 70-80 niż 30-40.
      Swego czasu obejrzałem sporo Wellingtonów (niestety tylko w internecie) wiele z nich miało właśnie w ten sposób zamocowaną skuwkę. I wydaje mi się, że gdzieś też czytałem o imporcie z Europy części fajek. Ale to taka moja wiedza na zasadzie, się obiło. Nic ugruntowanego.
      UkłonY,

Skomentuj yopas Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*