
Dobry! Zapraszam na kolejną video pogadankę na kanale „Pyk Puff”. Tym razem palimy aromat.
Wypaliłem już niemal całą puszkę Union Square od G. L. Pease. Czas najwyższy opisać własne wrażenia z palenia. Opis znaleziony na stronie producenta mówi, że Union Square „jest najnowszą propozycją wchodzącą w skład serii Miasta Mgły. Mieszanka składa się z różnego rodzaju wysokiej jakości specjalnie wyselekcjonowanych Virginii, takich jak słodkie jasne, ziemiste czerwone,…
Szczerze mówiąc, zabierałem się właśnie za opis innego tytoniu, który otworzyłem niemal równocześnie– Union Square od G. L. Pease, ale, jako że nie wyrobiłem sobie jeszcze ostatecznego zdania, postanowiłem napisać o tytoniu, który zdaje się, że nie będzie mnie już w stanie zbytnio zaskoczyć. Mowa o Pirate Kake od Cornell & Diehl. Opis znajdujący…
Właśnie wróciłem z Hongkongu. Z racji obaw, jakie miałem co do zabierania ze sobą „zielska” w słoiku i ewentualnych kłopotów wynikających z tłumaczenia celnikom co stanowi jego zawartość, postanowiłem zabrać ze sobą nieotwartą jeszcze puszkę Ye Olde Signe od Dunhill i przy okazji spróbować czegoś nowego! Moje pierwsze palenie odbyło się w niecodziennych (dla mnie)…
Jedną z atrakcji lutowego spotkania fajkowego w Krakowie i jednocześnie świętowania Międzynarodowego Dnia Fajczarzy (20.02.2018), był test tytoniu fajkowego. Wybór padł na nowość od Samuela Gawitha „Travellers Dream” (obecnie dostępny w kraju – c .41,95zł.). Tytoń ten, to niearomatyzowana Virginia cięta w standardowe wstążki, charakteryzująca się lekko owocowymi nutami. Na potrzeby testu stworzyłem arkusz…
W odmętach dysku twardego znalazłem zakurzoną recenzję z przed kilku lat, o której – prawdę mówiąc – zapomniałem. Do tego czasu Kendal Flake zdążył już wyparować z polskiego rynku, a smak tytoniu z mojej głowy. No ale zdmuchnąłem kurz i przetarłem Prontem. Zapraszam do zapoznania się z impresjami z tamtych czasów. Producent podaje,…
Do Krainy Wygasłych Wulkanów powoli zawitała jesień. Początkowo smagała świat zimnym wiatrem oraz drobnym, lecz zarazem bardzo uciążliwym i przykrym deszczem. Kolejne dni były wilgotne, mgliste, szare i ponure. Z tej beznadziejnej pogody cieszyły się co najwyżej czarownice, które przez nikogo nie niepokojone mogły całymi nocami latać na swych miotłach wśród lasów i wzgórz. Miłym…
Jest to moja pierwsza recenzja i określiłbym ją jako tekst początkującego dla początkujących. Ale najpierw kilka słów o mojej lokalizacji, co pośrednio ma związek z warunkami testowymi. Otóż mieszkam w Krainie Wygasłych Wulkanów – jednym z najbardziej uroczych i zróżnicowanych przyrodniczo rejonów naszego kraju. Jestem bardzo aktywny i namiętnie korzystam z uroków tego miejsca –…
Czytając kiedyś o upadku jednej z popularnych w latach 90-tych marek polskiego piwa trafiłem na zdanie, które dało mi do myślenia: „piwo musi być o czymś”. Wróciło to do mnie ostatnio, gdy dzięki uprzejmości podróżującej koleżanki z pracy udało mi się pozyskać pięć puszek tytoniu z USA, gatunków normalnie u nas niedostępnych. Nawet wszystkiego jeszcze…
Najnowsze komentarze