
Nie jestem specjalnym miłośnikiem porządku, ale parę dni temu, korzystając z wolnej chwili, postanowiłem zrobić trochę ładu ze swoimi „fajkowymi”szpargałami. Układając i sortując całe mnóstwo różnych drobiazgów, ścinków drewna i elementów starych fajek, znalazłem zdezelowany ustnik od jakże cudownie obrzydliwej „albanki”. Jak większość starych ustników – był zzieleniały od leżenia, pogryziony i porysowany a do…
Najnowsze komentarze