
Cześć, to moje pierwsze wrażenia z palenia fajki. Na pierwszy ogień trafił: -Dunhill Night Cap. Będzie palony w fajce glinianej. Pierwsze, co się rzuca w nos, to zapach wędzonki. Kojarzy się z domową wędzarnią, w jakich dawniej wędziło się kiełbasy i inne mięcha. Zapach nie jest bardzo mocny, a przy dłuższym pociąganiu nosem czuć delikatną…
Najnowsze komentarze