
W swojej ostatniej recenzji Alan pisał o Dunhill Standard Mixture, iż jest przygnębiający, depresyjny, szary, etc. Mam więc nadzieję, że nie palił Celtic Talismana od Samuela Gawitha i nie poznał naprawdę tego stanu wściekłej bezsilności w połączeniu z załamaniem psychicznym. Oczywiście kpię sobie, wiedząc, iż słowa mojego kolegi po dymku dotyczyły raczej tej jasnej strony…
Najnowsze komentarze