Okiem JARa: Bewlay

13 stycznia 2011
By

Nieistniejąca już, według Pana Jacka, a robiąca produkty ze średniej półki firma Bewlay.
Link do aukcji. Aukacja kończy się za 3 dni. Koszt z wysyłką do Polski około 33 zł.

Uwaga!
Przedstawiane w tej serii artykułów fajki z reguły wymagają podjęcia zabiegów przywracających im pierwotne funkcje użytkowe. Całe ryzyko związane z zakupem fajki ponosi kupujący, a rokowanie na podstawie opisu i zdjęć, pomimo olbrzymiej wiedzy i intuicji Pan Jacka, nie daje 100% gwarancji, że nabyta fajka będzie spełniała pokładane w niej nadzieje.

Tags:

3 Responses to Okiem JARa: Bewlay

  1. yopas
    13 stycznia 2011 at 09:35

    Heeeh, marzy mi się taki komentarz pod którymś z tych artykułów: „Zaryzykowałem – było warto”.

    Odliczam czas.

    • jalens
      13 stycznia 2011 at 10:11

      Moj znajomy tak wrzeszczy w kilka dni po wizytach w zamtuzie…

      • yopas
        13 stycznia 2011 at 10:22

        ROTFL! Got me!

Skomentuj yopas Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*