Internetowy algorytm wymiany próbek

5 lutego 2012
By

Organizując akcję recenzja zdałem sobie sprawę z banalnej dość prawdy, że niektórzy z naszych czytelników są samotnymi białymi żaglami w swoim hobby. Geograficznie. Czyli mieszkają w małych miastach czy wsiach, gdzie społeczność fajczarska praktycznie nie istnieje, a w jednym kiosku, w którym można kupić wyroby tytoniowe i tak jest tylko zamawiany dla dwóch pozostałych palących fajkę w ich miejscowości Poniatowski i paczka wyciorów sprzedawanych na sztuki.

Oczywiście w dobie zakupów przez internet, kiedy każdy może zamówić co chce i gdzie chce wydaje się, że nie jest to problem, ale jednak do przeskoczenia pozostaje problem finansów i ryzyka związanego z zamawianiem w ciemno. Oczywiście, istnieją recenzje. Pewnie, czasem można się załapać na próbkę ze sklepu. Jasne, czasem uda się nawiązać kontakt z innym hobbystą i wymienić próbkami. Ale nie można porównać tego do zorganizowanej akcji wspólnego zamawiania w klubie…

Czasem ludzie skrzykują się na forach i piszą „zamówmy coś razem”. Ale zazwyczaj lokalnie. Globalnie jakoś to nie działa. I chyba częściowo dlatego, że ludzie nie wiedzą do końca, jak się za to zabrać. Dlatego też poniżej przedstawiam prosty algorytm takiego zamówienia. Do wykorzystania jako gotowiec.

Elementy niezbędne:

  1. Uczestnicy
  2. Organizator, który posiadać będzie wagę i będzie spinać całość.
  3. Zaufanie.

Całość „step by step” wygląda następująco (przykład dla 5 osób):

  1. Ogłaszamy akcję i czekamy na zgłoszenie się ochotników
  2. Każdy z uczestników proponuje jeden tytoń. Tytonie powinny być w identycznych opakowaniach (czyli np. 50g, żeby nie było, że jeden chce stugramową puchę, chociaż zawsze można to dogadać) i w podobnej cenie (tu tolerancja paru złotych jest dopuszczalna)
  3. Zliczamy koszty zamówienia i dzielimy na 5. Uwaga! Koszta zamówienia obejmują koszty zarówno tytoniu, jak i torebek „dilerek” oraz przesyłki do uczestników.
  4. Uczestnicy wpłacają pieniądze do organizatora (przelewem internetowym).
  5. Organizator wykonuje zamówienie. Tu hint: takie np. Fajkowo powyżej 300 pln wysyła bezpłatnie. Warto zatem połączyć takie wspólne próbkowe zamówienie z zamówieniem czegoś, co poszczególni uczestnicy chcieliby w większej ilości, niezależnie czyli np. wyciorów czy innych tytoni.
  6. Organizator odbiera paczkę ze sklepu, siada i dzieli tytonie na 6 części (dlaczego na sześć wyjaśnię na końcu), następnie pakuje je do dilerek i wysyła uczestnikom akcji.

Oczywiście całość może wyjść ciut drożej, niż gdybyśmy zamawiali puszkę sami. Ale w efekcie mamy – w zbliżonej cenie – 5 tytoni do spróbowania. Dla ludzi, którzy chcą spróbować czegoś nowego, a zapłacenie kilkudziesięciu pln za puszkę, żeby przekonać się, że może niekoniecznie im ona pasuje jest za dużym ryzykiem jest to rozwiązanie idealne.

Teraz dlaczego na sześć części i co właściwie dzieje się z szóstą? No cóż, po pierwsze pełni rolę polisy, gdyby któraś z paczek do uczestników zaginęła – wtedy wysyłamy dodatkową. Tę dodatkową wysyłkę warto uwzględnić w kosztach. Jeśli natomiast szczęśliwie wszystkie przesyłki dotrą, dodatkowe próbki pozostają jako bonus dla organizatora. Bo to jest niewdzięczna, odpowiedzialna fucha i każdy, kto się jej podejmie szybko zrozumie, dlaczego. Czas i wysiłek też kosztuje. Oczywiście jeśli organizator zdecyduje, że przy kolejnym zamówieniu w tym samym składzie rozparceluje próbki na korzyść uczestników, to jego wola.

No i co, sensowny algorytm? To bierzcie i korzystajcie. Oczywiście można ulepszać i dogadywać własne zasady. Ale zawsze łatwiej się robi z przodka.

Disclaimer: To nie jest jakiś patentowany fajkanetowy wynalazek, na którego członkowie redakcji, rada starszych czy ktośtam udziela błogosławieństwa i gwarantuje powodzenie. To jest pomysł i tak go należy odczytywać. Zgłaszam to zastrzeżenie po uwagach niektórych kolegów, wyrażających obawy, że jak coś pójdzie nie tak, to zostaniemy wyklęci. Zatem: używać na własne ryzyko.

UWAGA!!! Update:

Nieoceniony Piotrek z Fajkowo.pl zaproponował, że specjalnie dla Fajkanetowiczów jego firma może wziąć na siebie podział próbek i rozesłanie ich do poszczególnych uczestników zbiorczego zamówienia. W takim wypadku organizator musiałby przekazać Fajkowo precyzyjne instrukcje (co, komu, po ile) a następnie wpłacić pieniądze. Jego rola ograniczałaby się zatem do zebrania wpłaty od uczestników i złożenia zamówienia na Fajkowie, oraz przelaniu całości kwoty. Uwaga! Do kwoty zamówienia należy doliczyć 25pln za pięć przesyłek w obrębie kraju (proszę zwrócić uwagę, że to jest promocja w stosunku normalnych opłat za przesyłkę z Fajkowa i również gest dobrej woli chłopaków). W wypadku, kiedy któraś z przesyłek miałaby być zagraniczną, należy porozumieć się z Piotrkiem w celu sprawdzenia, o ile droższa będzie wysyłka.

Hasło mailowo-kontaktowe brzmi „Fajkanet – wymiana próbek”. To hasło należy również wpisać do komentarza w  formularzu zamówienia, żeby pracownicy Fajkowa mogli łatwiej zidentyfikować zamówienie.

Biorąc pod uwagę dogodność takiego scenariusza proponowałbym dzielenie wszystkich tytoni jednak na 5 części (przy pięcioosobowym algorytmie), bo organizator ma tu znacznie mniej do roboty. Oczywiście w sytuacji, kiedy jedna paczka zaginie nieszczęśnika wypadałoby spłacić, ale to pozostawiam do decyzji organizatora i uczestników konkretnej akcji.

Myślę, że jest to królewska propozycja. Podane na tacy. Korzystać!!

Z uwagi na zorganizowany charakter akcji, pozwoliłem sobie również przenieść ten tekst do działu „Akcje i konkursy”.

=>I jest już pierwszy odzew<=

Tags: ,

28 Responses to Internetowy algorytm wymiany próbek

  1. KrzysT
    KrzysT
    5 lutego 2012 at 21:13

    Bęc. Takie tam niezobowiązujące coś, co popełniłem przed urlopem i nie zdążyłem opublikować. Półgębkiem, żeby nie wisiało na głównej, bo żaden nadmiernie cenny kontent to to nie jest.

  2. largopelo
    6 lutego 2012 at 07:19

    Lubię to ;)
    Z tymi tytoniami jest dokładnie tak, jak opisałeś. Pomijając fakt, że można „utopić” kasę w tytoniu, który może Ci nie podejść, większą zaletą takiej akcji jest tzw „poszerzanie horyzontów” – tytoniowych rzecz jasna. W moim przypadku spróbowanie powiedzmy 10 różnych mieszanek (bez przeciążania kieszeni) zajmuje ca półtora roku.
    To kiedy zrzuta? :)

    • KrzysT
      KrzysT
      6 lutego 2012 at 08:24

      Szukaj chętnych i organizuj ;)
      Między innymi po to napisałem ten tekst. Żeby zachęcić do oddolnego działania. Myślę, że takich jak ty jest po prostu więcej, a dzięki skrzynce kontaktowej typu fajkanet łatwiej się zebrać.

  3. R.Woźniak
    zogaor
    6 lutego 2012 at 14:36

    Moje pytanie. Rozsyłanie tych próbek przez organizatora/przepakowywacza też kosztuje. Rozumiem, że jest to wliczone w cenę? Wiem, że KrzysT w swojej akcji rozsyłał za darmo ale jeśli tych wymian pojawi się więcej a organizator/przepakowywacz się nie zmieni to nie bardzo mu się będzie to opłacało. To tyle moich uwag, poza tym podoba mi się pomysł i możliwe, że sam bym z niego skorzystał.

    • KrzysT
      KrzysT
      6 lutego 2012 at 14:47

      Jak ja nie lubię, jak się mnie czyta po łebkach :>
      Patrz punkt 3 algorytmu oraz poprawkę przy wysyłce szóstej porcji ;)
      Krzyś wysyłał „za darmo” bo w giveawayu nie było sensu robić przelewów po kilka pln, a w akcji recenzja przesyłkę sponsoruje Fajkowo (razem z próbkami).
      W sytuacji, kiedy dzielimy koszty na pięć i wdajemy w sumie kilkaset pln na zamówienie i przesyłki poszczególne przelewy będą kilkudziesięciozłotowe i mają oczywiście sens, bo trudno, żeby organizator brał na siebie kolejne kilkanaście/kilkadziesiąt złotych (zwłaszcza, jeśli nie dobijemy do limitu bezpłatnego zamówienia i przesyłka z Fajkowa będzie płatna, albo ktoś zamówi więcej towaru i przesyłka do jednego uczestnika będzie droższa). Organizacyjnie proponowałbym tego typu wysyłki załatwiać poleconymi. Bez priorytetu to kwestia paru złotych za pojedynczą przesyłkę.

  4. R.Woźniak
    zogaor
    6 lutego 2012 at 14:55

    Wybacz KrzysT (zwłaszcza, że już drugi raz mnie na tym łapiesz).

    • KrzysT
      KrzysT
      6 lutego 2012 at 14:57

      E, spokojnie. Powtórzyć i doprecyzować warto zawsze, a w bonusie mam możliwość utwierdzenia czytelnika, że Myślę O Wszystkim :P

  5. R.Woźniak
    zogaor
    6 lutego 2012 at 15:01

    No i jeszcze jest inpost (przepraszam za reklamę, ale jak się nie lubię z Pocztą Polską tak tych drugich i tańszych zdecydowanie polecam pod warunkiem, ze ktoś mieszka w mieście).

    • KrzysT
      KrzysT
      6 lutego 2012 at 15:04

      Oczywiście masz rację, wysyłać można czymkolwiek, tylko nie wiem, jak InPost działa w małych miejscowościach. Dlatego trzymałbym się jednak „monopolisty”, który jako chyba jedyny dociera wszędzie.

  6. R.Woźniak
    zogaor
    7 lutego 2012 at 08:08

    No przecież napisałem „pod warunkiem, że ktoś mieszka w mieście”.:>

  7. R.Woźniak
    zogaor
    8 lutego 2012 at 13:10

    W sumie skoro taki algorytm jest podany na tacy to może go wykorzystać. Mogę się też zgłosić na ochotnika – organizatora o ile inni użytkownicy chcą mi w tej kwestii zaufać. Sam jako próbkę zamawiałbym aromat – tytoń fajkowy Peterson Nutty Cut 50g koszt 49 zł. Chyba, że pozostali użytkownicy woleliby tańsze tytonie to The Jolly Joker za 39zł. Do tego dla siebie jeszcze towary za ok 66zł. Jeżeli zbierze się minimum 5 osób mogę składać zamówienie. Nie wiem tylko jak z czasem bo przykładowo oba tytonie, które chciałbym zamówić są niedostępne ale z tego co wiem PiotrN stara się jak może i sprowadza brakujące puszeczki.

    • KrzysT
      KrzysT
      8 lutego 2012 at 13:12

      Zogaor, może warto wydzielić Twoje ogłoszenie jako osobny post w „zamiast forum” czy w ramach „giełdy”? Bo tu może nikt nie znaleźć?
      Taki luźny pomysł ;)
      Myślę, że warto by było również napisać, jakich „współpróbkowiczów” oczekujesz, bo jak się okaże, że zbierze się kolejne 4 osoby, które będą chciały spróbować wyłącznie ciężkich latakii, to się nie dogadacie ;)

  8. R.Woźniak
    zogaor
    8 lutego 2012 at 13:21

    No racja, to postaram się zamieścić takie ogłoszenie np na giełdzie do jutra.

    • KrzysT
      KrzysT
      8 lutego 2012 at 14:17

      Shit, przeczytałem te komentarze i normalnie brzmi, jakbym Cię cały czas poprawiał, choć wcale nie miałem takiej intencji :(
      Ale przy okazji zareklamuję Pocztę Polską – właśnie wymieniliśmy z jednym z kolegów z portalu paczki przez przysłowiowe pół Polski. Zarówno ta wysłana przez niego do mnie, jak i zwrotne szły po niecałe 24h. To tak w kontekście tych, ewentualnie, innych operatorów ;)

      • mareek
        mareek
        8 lutego 2012 at 21:02

        Ja osobiście nie wiem skąd te narzekania na Pocztę Polską się biorą, kiedyś, jeszcze parę lat temu tak pewnie było, że paczki szły losową ilość dni a i lubiły w ogóle nie docierać, ale od jakiegoś czasu jest tak, że priorytet (zarówno list, list polecony i paczki) jeżeli są wysłane do godziny 15 to następnego dnia docierają do adresata. Na pewno zdarzają się wyjątki w jakichś mniejszych, trudniej dostępnych miejscowościach, ale generalnie ten priorytet jest priorytetem nie tylko w teorii ale i w praktyce. I ja mogę poświadczyć, że tak jest w rzeczywistości, przynajmniej u mnie, i bardzo dawno nie zdarzył się wyjątek od tej reguły. A list ekonomiczny szedł ostatnio do mnie 2 dni, więc też bardzo dobry wynik :)

        A listonosze rozwożący paczki czasami działają sprawniej od kurierów innych firm, taki przypadek również przeżyłem.

        Przepraszam za drobny offtop :))

        • Alan
          8 lutego 2012 at 21:06

          Masz rację, ale jednak przesyłki nie-polecone do tej pory lubią się zgubić. Polecony jeszcze nigdy mi nie zginął, a wysyłam takowe już od paru lat.

          • mareek
            mareek
            8 lutego 2012 at 21:11

            Możliwe, raz wysyłałem jakieś dokumenty i Pani z poczty sama powiedziała, że lepiej wysłać poleconym, bo różnie to bywa. Swoją drogą przesyłki pobraniowe i paczki można śledzić na stronie poczty, przydatna opcja dla niecierpliwych.

            • Alan
              8 lutego 2012 at 22:42

              Niby można, ale zanim zaaktualizują informacje o przesyłce, ona już u mnie jest ;)

  9. KrzysT
    KrzysT
    13 lutego 2012 at 11:35

    UPDATE!

    • R.Woźniak
      zogaor
      13 lutego 2012 at 12:10

      A moje ogłoszenie w zamiast forum siedzi.:P

      • Alan
        13 lutego 2012 at 12:49

        Ech, Panowie, bajzel robicie :) Zaraz to ogarnę.

  10. largopelo
    13 lutego 2012 at 11:49

    Dobry ten update. Myślę, że najsłabszym ogniwem całego planu, będą jak zwykle ludzie :)

  11. Lolek
    Lolek
    30 marca 2012 at 07:29

    Na Fajkowie pojawiły się nowe tytonie od GH. Jakoś mało podjarany byłem ta całą akcją ale nad ranem mnie olśniło (zazwyczaj tak mam,że dobre pomysły przychodzą w nocy albo rano). Idą święta i może ktoś ma ochotę na spróbowanie kilku nowych rzeczy? Proponuję wszystko co GH ma do zaoferowania. Są chętni ?

  12. Krzywy
    30 marca 2012 at 10:26

    Ja jestem chętny:)

  13. marcin szarywilk
    marcin szarywilk
    30 marca 2012 at 12:42

    Ja również : D
    Rozumiem, że Lolek jesteś organizatorem tej akcji?

    • KrzysT
      KrzysT
      30 marca 2012 at 12:46

      Chłopaki, błagam, wydzielcie. W tym samym wątku zgłaszali się ludzie do poprzedniej akcji. Za chwilę będzie mega bałagan, bo nikt nie będzie patrzeć na daty poszczególnych komentarzy.
      Lolek, załóż proszę nowy wątek i niech się chętni dopisują.
      Cieszę się, że jest odzew, ale dajcie ludziom szansę.

      • Lolek
        Lolek
        30 marca 2012 at 18:14

        Jak chcesz to możesz juz robić porządek z tymi postami :).

  14. R.Woźniak
    zogaor
    30 marca 2012 at 18:25

    No i nie trzeba przewijać na sam dół strony:P

Skomentuj Alan Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*