Kołki

20 marca 2013
By

kołeczki

Potrzeba chwili, szczypta zapału, parę kawałków drewna…i taki efekt. Użyłem merbaua, buku i klejonek (dąb – bambus, dąb-mahoń, mahoń-bambus). Szlifowanie na tarczy obrotowej z papierami 100, 320, 500. Oceniajcie i słów krytyki nie szczędźcie.

Tags:

13 Responses to Kołki

  1. Wiatrak
    Wiatrak99
    20 marca 2013 at 09:34

    Pierwszy, ósmy i ostatni od lewej to moi faworyci. Prosto, gustownie, ze smakiem. Tak lubię.

  2. yopas
    20 marca 2013 at 09:45

    Nawet jest kilka charakterystycznych z „juzwową rustyką” ;).

    • Marek Juzwa
      juzwa
      20 marca 2013 at 09:48

      …bo to takie pseudo-logo producenta :)

  3. pigpen
    pigpen
    20 marca 2013 at 10:54

    Witam. Mi najbardziej podoba się 5 od lewej. Naprawdę pięknie się prezentuje. Gratulacje. Swego czasu zrobiłem kilka kołeczków dębowych, ale do Twoich to się nie umywają.

  4. sat666sat
    sat666sat
    20 marca 2013 at 11:16

    Troszkę przypalone na obrotach – znasz moje zdanie z e-maili)))

  5. R.Woźniak
    zogaor
    20 marca 2013 at 12:37

    Pierwsze 5 od prawej i 4, oraz 1 od lewej mi się bardzo podobają. Co do reszty to niektóre wyglądają jak cudeńka do wciskania turystom w Zakopanem. Ta rustyka jest taka jakaś niewykończona i nadpalona. Na moje oko powinno być to zamalowane. I taliowanie w niektórych kołeczkach jest trochę toporne. Ale talent bezsprzecznie masz i kołeczki oraz fajeczki strugać powinieneś.

    • Marek Juzwa
      juzwa
      20 marca 2013 at 12:44

      Dzięki za dobre słowo. Mam pełną świadomość, że czeka mnie jeszcze dużo pracy w tej materii. W końcu odważyłem się coś zrobić, pokazać, poddać krytyce, która jest dla mnie istotna. Następny „występ” to renowacja bentów w giveawayu.

  6. Lolek
    Lolek
    20 marca 2013 at 13:24

    Ciekawie się prezentują te klejone po długości np. 1.

  7. Janusz J.
    Janusz J.
    20 marca 2013 at 16:03

    Świetna robota juzwa, tak trzymaj. Rozwijaj dalej swoje „pseudo-logo producenta”, podoba mnie się. Widać również, że próbujesz różnych taliowań – trzymam za to kciuki, bo dążenie do formy doskonałej jest nieskończone a dla ambitnych twórców nigdy nie dosyć zadowalające.
    Pozdrawiam serdecznie.

  8. ANDYWOODS
    20 marca 2013 at 20:57

    Gratuluję zapału. Stąd już tylko jeden krok do seryjnych prób z fajkami. Każda kolejna praca daje większe zadowolenie. Tak więc nie ma na co czekać. Do pracy.

    • Perry
      Perry
      20 marca 2013 at 22:37

      Ja ostatnio robilem kolki na turniej 40 szt :) Fajnie wogole ze ludzie coraz wiecej dlubia :)

  9. kusznik
    kusznik
    20 marca 2013 at 21:27

    Pokaż mi swój kołeczek, a powiem Ci kim jesteś!
    Oj, narobiłeś mi apetytu na drobne prace warsztatowe, ale na razie zmagam się ze stojakiem na fajki…Żona nakazała „wmontować” go w mebel,aby nie rzucał się Jej w oczy,więc mam zgryz…

    • sat666sat
      sat666sat
      21 marca 2013 at 10:10

      Ciesz się, że ,,pozwoliła” wmontować, a nie wywalić na smietnik)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*